Sok pomarańczowy – czyli jak wzmacniam odporność swoich dzieci cz.1
Kiedy sięgam pamięcią jakieś 4 lata wstecz, nic nie smuciło mnie bardziej niż ciągłe choroby moich dzieci. Właściwie nic nie byłam w stanie zaplanować, bo jak nie chorowała jedna, to…
Udostępnij