Ciężko jest po urlopie wrócić do swojego stylu odżywiania. I powiem Wam, że jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, ale zawsze po kilku dniach w hotelu tęsknię do swojej owsianki, placków bananowych i brownie z fasoli. Do swojej kuchni. I wtedy jeszcze bardziej doceniam to, że jakoś potrafię się w niej organizować. Że potrafię przygotować dla siebie zdrowy jadłospis na cały dzień. Wiecie nad czym pracowałam ostatnio, przed urlopem? Nad porcjowaniem pożywienia od razu po zakupach. Dziewczyny, tak z ręką na sercu, co robicie najczęściej z jedzeniem, które kupujecie? Bo mnie zdarza się po prostu bezpośrednio wkładać je do lodówki, co nie jest oczywiście niczym złym, ale… Zauważyłam, że później o czymś tam zapominam, co ginie w czeluściach lodówki, za dwiema kolejnymi sałatami. Albo uważam, że nie mam czasu myć owoców i robić teraz koktajlu, to chapnę na szybko coś, co akurat mam pod ręką. To nie jest lenistwo, to jest tempo życia.
Ale pracuję nad tym. Mam teraz taki system, który kilka lat temu świetnie się u mnie sprawdzał, i do którego teraz wróciłam. Od razu po zakupach myję i porcjuję wszystkie sałaty, warzywa i owoce. Jak to wygląda w praktyce? Codziennie na przykład piję koktajle, najczęściej na drugie śniadanie. Dlatego porcjuję sobie owoce do osobnych pojemników i później mam właściwie część pracy za sobą. Zawartość pojemniczka przesypuję do blendera, dodaję mleko, jogurt albo wodę i blenduję. Zajmuje to naprawdę tylko chwilę. I wiem, że dzięki takiemu sprytnemu porcjowaniu nie marnuję żywności. Nie zapominam o niczym, co włożyłam do lodówki. I nie rezygnuję ze zdrowego odżywiania z powodu braku czasu. Pewnie, że mam ten luksus, że mogę sobie większość posiłków robić od razu, bo pracuję w domu, ale jeszcze lepiej sprawdza się to wtedy, gdy pracujemy poza domem.
Zdrowy jadłospis na cały dzień
W moim obecnym zdrowym jadłospisie na cały dzień królują owoce i warzywa. Nie mam w tym sezonie czasu na przetwory, bo ciągle gdzieś w biegu, dlatego staram się nacieszyć smakami, jakie oferuje ta pora roku.
Śniadanie – owsianka czekoladowa z borówkami
To ostatnio moja ulubiona owsianka. Przepis tutaj.
Ps. I pomyśleć, że jem owsiankę dopiero od 6 lat, kiedyś gardziłam nią na samą myśl :)
2 śniadanie – koktajl
Uwielbiam koktajle w kolorze czerwonym i zielonym. Ich kolor najbardziej do mnie przemawia. Pamiętajcie tylko, żeby tych dwóch kolorów ze sobą nie łączyć, bo koktajl będzie brązowy, nijak nie zachęcający do wypicia. Ostatnio moim faworytem jest koktajl z awokado, kiwi, banana i wody kokosowej. Dodaję do tego 1/2 łyżeczki młodego sproszkowanego jęczmienia.
Obiad – Orzechowe tofu na brązowym ryżu
Przepis na orzechowe tofu na brązowym ryżu znajdziecie tutaj.
Przekąska – Bruschetta z serkiem i owocami
- bagietka
- serek naturalny lub serek kozi, jeśli lubicie jego specyficzny smak
- sos balsamiczny
- (1 szklanka octu balsamicznego i 2 łyżki cukru – jeśli chcesz zrobić sos w domu)
- ulubione owoce
- natka pietruszki
Krok 1
Bagietki kroję na cienkie kromki. Piekę w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok 10 minut, aż będą chrupiące.
Krok 2
W tym czasie ocet balsamiczny i cukier umieszczam w rondelku i doprowadzam do wrzenia. Zmniejszam ogień i cały czas mieszając redukuję ilość płynu. Powinien powstać gęsty sos balsamiczny. Ponieważ jednak przy jego tworzeniu powstaje bardzo mocny zapach octu i nie każdemu może się on podobać, możecie użyć gotowego sosu balsamicznego.
Krok 3
Na grzanki wykładam serek, a na niego owoce. Polewam bruschetty sosem balsamicznym i posypuję natką pietruszki. Pyyyycha!
Dla mnie dodatek natki pietruszki jest tutaj kluczowy. Możecie pominąć, ale polecam chociaż spróbować tego połączenia. Bez pietruszki nie smakują już tak samo :)
Kolacja – Spring Rolls z kurczakiem i truskawkami
Cały przepis znajdziecie tutaj.
Pamiętacie, jak pisałam na początku, że zdarzało mi się zapomnieć o jakiś owocach, bo schowałam je za daleko w lodówce? Jasnym było, że później musiałam je wyrzucić, a nienawidzę tego robić. Skutkowało to tym, że czułam się okropnie. Od kilku lat posiłkuję się w kuchni specjalnymi pojemnikami, do których miłość mam od teściowej. Takie samo rozwiązanie wprowadziła teraz Amica w swoich nowych lodówkach Vit Line. Wewnątrz specjalnego pojemnika Vit Control Plus tworzy się wyjątkowe środowisko dedykowane warzywom i owocom, w którym możemy samodzielnie dostosować poziom wilgotności. Dzięki tacy Fresh Pad, powietrze swobodnie porusza się wewnątrz pojemnika. Jeśli trudno jest Ci wyobrazić sobie, jak to może wyglądać, spójrz na przygotowane grafiki (kliknij na zdjęcie, jeśli chcesz powiększyć).
Podejmij wyzwanie Amica
Pamiętacie jaki cel postawiliście przed sobą w związku ze zdrowym trybem życia? Zdrowe odżywianie? Amica pomaga w osiągnięciu tego celu i zachęca do zastąpienia jednego posiłku dziennie koktajlem ze świeżych warzyw i owoców. Korzystaj z wszystkich korzyści sezonowych warzyw i owoców, bo udowodniono, że te sezonowe i regionalne są najzdrowsze. Nie musimy sprowadzać owoców z drugiego końca świata, żeby pokryć swoje zapotrzebowanie na wartości odżywcze.
Powiem Wam, że odkąd sama interesuję się tym, co ląduje na moim talerzu, zwracam większą uwagę na przechowywanie żywności. I cieszę się, że już wróciliśmy do domu i będę mogła przygotować dla Was kolejne zdrowe jadłospisy na cały dzień, na które tak czekacie. Będę miała też dla Was post o planowaniu posiłków na podróż. Przyda się Wam?
Partnerem wpisu jest Amica. Cieszę się, że mogliśmy wspólnie przygotować dla Was wartościowe treści.
Te bagietki wyglądają obłędnie. Nawet największy niejadek skusi się na takie pyszności.
Musiałam robić zdjęcia w pośpiechu, w takim tempie znikały :)