Muszę się Wam do czegoś przyznać. Od dawna marzyłam o dwóch rzeczach. Jedna z nich bardzo moja, taka, która wyręczy mnie we wszystkich obowiązkach, żebym mogła mieć dwie wolne ręce do czegokolwiek. Druga jest bardziej dla wszystkich i ma znacznie wpłynąć na poprawę jakości naszego życia, zwłaszcza latem. Jako, że mamy teraz zimę i z tym drugim zakupem jakoś mi się nie śpieszy, postanowiłam zrealizować to pierwsze marzenie. Mam pomoc domową. I dwie wolne ręce :)
Pomoc domowa
Każda z nas zakładając rodzinę ma jakieś tam wizje. Ja miałam takie, że w sobotni poranek stoję w kuchni ubrana w męską białą koszulę i patrzę jak same smażą się naleśniki. Stół jest nakryty tak bajecznie, jak to wygląda w magazynach wnętrzarskich. Wszędzie wpada światło słoneczne, w tle gra muzyka Katie Melua. Obok uciera się ciasto w robocie tak pięknym, że śnił mi się po nocach i bez problemu mógłby robić za dekorację kuchni. Pasuje do mnie idealnie i uśmiecham się na myśl, że zaraz, już za moment cały dom będzie pachniał ciastem z cynamonem.
Uwielbiam te wizje. Lubię o nich myśleć. Nawet jeśli w życiu to ja nakrywam do tego stołu, kręcę się do muzyki niekoniecznie wzruszającej. Lubię te swoje wyobrażenia pomieszane z rzeczywistością. Lubię też rzeczywistość, bo mam w końcu kuchnię, o jakiej kiedyś marzyłam. I mam ten zapach ciasta, promyki słońca, dwa biegające łobuzy, które robią nam kawę do łóżka. Lubię. Po prostu… I obym nigdy tego nie zatraciła…
Lubię patrzeć na dziecięcą radość, bo sama taką w sobie mam. Z wielką starannością pozbywałam się z życia i domu przed remontem rzeczy, które są niepotrzebne i zagracają naszą przestrzeń. Teraz z równie wielką uważnością dobieram do tego otoczenia to, o czym marzyłam. Jeśli mają się tutaj pojawić rzeczy, to muszą mieć wartość. I ten sprzęt ją ma. Ogromną. Nie tylko dlatego, że to pomoc domowa najwyższych lotów, ale dlatego, że jest wizualizacją moich młodzieńczych wizji szczęśliwej rodziny… Nigdy się tej wizji nie pozbędę.
Robot kuchenny Electrolux Kitchen Assistent EKM4200
Marzyłam o takim sprzęcie i wreszcie mogę się nazwać dumną posiadaczką swego marzenia. Wiecie jak on wszystko zmienia? Teraz gotowanie, pieczenie, ucieranie, robienie klusek, mielenie mięsa… to wszystko jest łatwiejsze, szybsze, fajniejsze i takie rodzinne. Ten robot potrafi wszystko. A ja wciąż mam dwie wolne ręce. Kocham go w całości. Mówią, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ale wiecie co? W tej wersji się z tym nie zgadzam. Istnieją wyjątki i ideały :) Za niewielką cenę można mieć tak wiele wsparcia. Jeśli szukacie pomocy domowej, która wyręczy Was w wielu czynnościach, to ja Wam mówię, że właśnie ją znalazłyście. Robot kuchenny Electrolux Kitchen Assistent EKM4200 to jakieś kombo wszystkiego. Zresztą same zobaczcie.
W komplecie dostajecie nie tylko pomoc domową. Zobaczcie co zawiera cały zestaw:
- końcówka do ubijania
- końcówka do mieszania
- mieszadło hakowe
- pokrywa ochronna
- dwie misy (mała i duża)
- przystawka do krojenia i do tarcia
- maszynka do mielenia mięsa
- końcówka do nadziewania mięsa
- dwie wolne ręce :)
Z nim wszystko Wam się uda. Domowe chleby, kruche ciasta, bezy, ogromne biszkopty, idealne ciasto na kopytka i śląskie, super mielone mięso, surówki, domowe wędliny. Mam wymieniać dalej? I czyż on nie jest po prostu piękny? Mój ideał. U-W-I-E-L-B-I-A-M!!!!!!!!
Posiadanie dwóch mis jest niezastąpione w większości wypieków, gdzie trzeba osobno ubić pianę z białek, a osobno resztę składników. Lubię fakt, że ktoś o tym pomyślał. Chociaż robot ma ogromną moc, pracuje cicho i bardzo sprawnie. Planetarne mieszanie, ubijanie i ugniatanie umożliwia dokładne wymieszanie składników. Natomiast wyjątkowe, otwierane ramię zapewnia pełny dostęp do metalowej misy i łatwiejsze zakładanie haka, trzepaczki i mieszaka. Po włączeniu robota włącza się niebieskie oświetlenie pokrętła wyboru prędkości (można wybierać pomiędzy 1-10), oraz oświetlenie robocze misy, co moim zdaniem bardzo ułatwia pracę.
Na korpusie znajduje się gniazdo przystawek, do którego możemy podłączyć maszynkę do mielenia mięsa (i ziemniaków), szatkownicę i rozdrabniacz (po 2 ostrza dla każdego typu). Dzięki tym przystawką możemy szybko przygotować pierogi, kopytka, mielone mięsa, sałatki czy surówki.
Wszystkie części robota są dopracowane, estetyczne i po prostu piękne. Bez problemu mógłby stać na blacie kuchennym jako dekoracja. Nie ma żadnych zbędnych elementów, chociaż lubię sobie zażartować, że mógłby jeszcze prasować :) Chociaż był moim marzeniem i wiele się po nim spodziewałam, rozkochał mnie w sobie jeszcze bardziej niż przypuszczałam. Lubię gotować, odpręża mnie to. Dlatego nie dziwcie się moim zachwytom, kiedy mam w końcu sprzęt, dzięki któremu to jest jeszcze przyjemniejsze!!!
Przy okazji podam Wam mega szybki przepis na wybitne ciasto do kawy. Takie na szybko, na już. Oczywiście wrzucacie wszystko do miski, a mając dwie wolne ręce idziecie tańczyć z kubkiem kawy :)
Szybkie ciasto biszkoptowe
Składniki na dużą prostokątną blachę
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni
Czas przygotowania – 10 min
Czas pieczenia – 50 min
- 7 jajek
- 1/2 szklanki cukru
- 6 łyżek oleju
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- domowy przecier jabłkowy (albo kupne jabłka ze słoika, albo 1,5 kg jabłek startych na tarce)
- cynamon
Jajka i cukier ubijamy na białą masę. Dodajemy olej ciągle mieszając. Następnie dosypujemy mąki i proszek do pieczenia i delikatnie już mieszamy. Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Układamy na cieście jabłka i posypujemy cynamonem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni) i pieczemy ok 50 min. Gotowe :)
Istnieje prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że Wam Electrolux Kitchen Assistent EKM4200 spodoba się tak samo mocno jak mnie. Jeśli będziecie szukać przepisów, które pomogą Wam go przetestować, zobaczcie bezę bez jajek, szybkie ciasto ucierane, bezglutenowe kopytka, czy ciasto zakonnicę :)
A Wy macie takie ciche marzenia robaczki? Jest coś, co jest w Waszej głowie i pomogłoby Wam szybciej wywiązywać się z zadań i mieć więcej czasu dla siebie? Napiszcie koniecznie w komentarzu :)