Ten przepis będzie dla Wielu z Was nowością, ale zapewniam Was, że bezy bez jajek są tak samo pyszne, jak te jajeczne. Nie ma znaczenia z czego zrobiona jest beza Pavlova. Zawsze pierwsza znika ze stołu. Czy to klasyczny tort, czy mini bezy, każdy się na nie skusi. Już wkrótce wiosenne przyjęcia w ogrodzie i jestem pewna, że będziecie wracać po ten przepis. Dlatego razem z Dr.Oetkerem przygotowałam dla Was kilka wskazówek i darmowy PDF do wydrukowania (na końcu wpisu), żebyście mieli przepis zawsze pod ręką. Zresztą wiem jak bardzo lubicie takie wygodne rozwiązania.
Seria “Ze świata natury” cechuje się naturalnością produktów. Koniecznie zobaczcie składy i jestem pewna, że polubicie jak ja. Odkąd pokazałam naturalne ekstrakty Dr.Oetkera na instagramie, pytacie, gdzie można je dostać. Sama kupuję w osiedlowym sklepie i widziałam w wielu większych i mniejszych dyskontach spożywczych, dlatego jestem pewna, że znajdziecie bez problemu.
Zanim jednak przystąpicie do suszenia, musicie poznać kilka WAŻNYCH rzeczy, które mają wpływ na jakość Waszych bez. Dotyczą one zarówno bez jajecznych, jak i tych z Aquafaby:
- najlepsza do ubijania jest miska metalowa, koniecznie czysta, sucha i pozbawiona tłuszczu
- cukier dodajemy powoli, partiami; najlepiej jeśli będzie to cukier puder, albo drobny cukier do wypieków – idealnie nadaje się Cukier ze skórką cytrynową Dr.Oetkera, ponieważ poza swoją naturalnością jest odpowiednio miałki do tego typu wypieków
- bezę ubijamy najpierw na małych obrotach, żeby ją napowietrzyć, dopiero później na dużych, żeby zrobiła się lśniąca i sztywna
- bezę możecie zabarwić na różne kolory albo dodać im innego smaku używając naturalnych ekstraktów, na przykład Ekstrakt naturalny Cytryna z Sycylii Dr.Oetkera
- wszystkie moje eksperymenty zamiany cukru na inne słodziki zakończyły się w przypadku aquafaby niepowodzeniem – dlatego radzę pozostać przy cukrze i nie zmniejszać jego ilości, bo to właśnie cukier sprawia, że piana zachowuje swój kształt i napowietrzenie
- ogromne znaczenie ma piekarnik – najlepiej bezy suszy się w piekarniku z termoobiegiem nie przekraczając 130 stopni; próbowałam kilka razy suszyć bezy w piekarniku elektrycznym i nigdy mi się to nie udało – bezy rozpływały się, tworząc słodki papierek, którego raczej do niczego nie dało się wykorzystać
- jeśli za pierwszym razem piana nie ubije się na sztywno, nie poddawajcie się i zróbcie biszkopt na podstawie aquafaby (przepis tutaj); bezy są kapryśne ale jak już dojdziecie do wprawy i poznacie swój piekarnik będą Waszym dziełem popisowym
- według mojej opinii najlepiej ubija się zimna aquafaba (po wyjęciu z lodówki)
Bezy bez jajek – wegańska Pavlova
Z podanych składników wyjdą dwie blachy małych bezików lub 12 średnich bez, z których możecie przygotować takie mini torciki (jak na moich zdjęciach). Średnica moich bez wynosi 15 cm.
- 140 – 150 ml wody po ciecierzycy w puszce (standardowa puszka 400 g) – najlepiej z lodówki
- 1 łyżeczka Ekstraktu naturalnego Cytryna z Sycylii Dr.Oetkera
- 200 g drobnego cukru do wypieków (lub cukru pudru) – niepełna szklanka (cała szklanka cukru o pojemności 250 ml ma 220 g cukru)
- 2 opakowania Cukru ze skórką cytrynową Dr.Oetkera (każde po 15 g)
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Krem kokosowy
- 2 puszki mleka kokosowego (koniecznie muszą stać w lodówce, a mleko powinno mieć minimum 75% tłuszczu)
- 1 łyżeczka Ekstraktu naturalnego Cytryna z Sycylii Dr.Oetkera
- 2 opakowania Cukru ze skórką cytrynową Dr.Oetkera (każde po 15 g)
- ulubione owoce – truskawki, maliny, borówki, jeżyny, mango
Krok 1
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 100 stopni z termoobiegiem, albo 130 bez termoobiegu. Ciecierzycę odsączamy z puszki. Wodę umieszczamy w misie miksera i postępujemy z nimi jak z jajkami. Ubijamy najpierw chwilę na niskich obrotach, aż masa się napowietrzy, a następnie na wysokich obrotach miksera do otrzymania sztywnej piany (zajmie to więcej czasu niż ubijanie białek, może potrwać nawet 20 minut).
Krok 2
Cukier, cukier cytrynowy i mąkę ziemniaczaną mieszamy razem. Do ubitej piany dodajemy stopniowo mieszankę, łyżka po łyżce, długo ubijamy po każdym dodaniu. Pod sam koniec ubijania dodajemy naturalny ekstrakt z cytryny. Powinna powstać nam gęsta, błyszcząca, sztywna piana.
Krok 3
Otrzymaną pianę wykładamy na papier do pieczenia. Jeśli chcecie zrobić małe beziki możecie wycisnąć pianę rękawem cukierniczym. Jeśli bezy mają być większe, narysujcie sobie na papierze okręgi i nałóżcie na te miejsca łyżką odpowiednią ilość bezy. Bezy powinny być w niewielkiej odległości od siebie.
Krok 4
Bezy wkładamy do piekarnika i suszymy w temperaturze 130ºC przez około 1 godzinę małe beziki i 2 godziny większe (te o średnicy 15 cm). W razie konieczności jeśli bezy są duże (a także po spróbowaniu, czy nie są surowe w środku) wydłużamy czas pieczenia o 20 minut. Wysuszone bezy zostawiamy jeszcze w piekarniku na ok 3 godziny i dopiero po tym czasie zdejmujemy je z papieru. Idealnie odchodzą.
Krok 5
Ponieważ bezy szybko przyjmują wilgoć z kremu, przygotowujemy go i dekorujemy bezy bezpośrednio przed podaniem. Mleko kokosowe wyjmujemy z lodówki i do miski przekładamy tylko jego gęstą część. Dodajemy cukier i naturalny ekstrakt i miksujemy do połączenia się składników. Powstanie przepyszny, kremowy krem kokosowy. Krem możemy przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować bezy, lub nałożyć go łyżką na jeden z blatów i przykryć drugą bezą. Górę torcika dekorujemy ulubionymi owocami. Och… Już Wam zazdroszczę, jeśli jesteście przy tym kroku, ponieważ to oznacz tylko jedno… Zaraz będziecie konsumować te cudowne słodkości!!!!
Wygląda obłędnie!
Czy woda po ciecierzycy może poczekać np. 2 dni od otwarcia puszki na wykorzystanie do bezy?
Tak:)