Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, choć ja do niedawna zupełnie to bagatelizowałam. Odkąd jednak staram się jeść świadomie, nigdy o nim nie zapominam. Staram się jednak mieć w domu zdrowe mieszanki śniadaniowe, bo niekiedy nie mam czasu na śniadanie królowej :) Kiedy mam gotowe musli, granolę czy inne mixy śniadaniowe to już zupełnie prosta sprawa. Granolę lubię jeść zwłaszcza w okresach wiosenno-letnich, dododany do nich jogurt i owoce doskonale orzeźwiają. Domowa granola wymaga może troszkę czasu, ale to bardzo łatwy przepis.
Przepis pochodzi z książki Ewy Chodakowskiej “Przepis na sukces”.
Lista składników
- 15 łyżek płatków owsianych
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżki pestek słonecznika
- 2 łyżki płatków migdałowych
- 2 łyżki orzechów laskowych
- 2 łyżki płynnego miodu
- 4 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka stopionego masła
Krok 1
Piekarnik nastawiam na 180 stopni. Blaszkę z piekarnika wykładam papierem do pieczenia.
Krok 2
Na suchej patelni podprażam słonecznik. Orzechy siekam na mniejsze kawałki. Masło topię w mikrofalówce (lub w małym rondelku).
Krok 3
Do dużej miski wsypuję płatki owsiane, podprażony słonecznik, orzechy, wiórki kokosowe, cynamon, płatki migdałowe, roztopione masło i płynny miód. Wszystko dokładnie mieszam.
Krok 4
Granolę wysypuję na blaszkę i równomiernie rozprowadzam. Wstawiam do piekarnika na 15-20 minut. Co 4 minuty dokładnie mieszam składniki, aby się nie przypaliły.
Krok 5
Wystudzoną granolę przekładam do szklanego słoja. Zachowuje smak ok 3 tygodnie.
Bo granolę trzeba robić na ok 100-120stopni a nie 180
12 minut robiłam, mieszałam co 3 i co!? Spalona!!! Co z tym przepisem jest nie tak?! ?
Wyszła! Robię już 2 raz, jest pyszna! Ja dodaje więcej owoców suszonych! Pozdrawiam! :)
Robiłam 10 min i się spaliła…. jaki ustawianie program ? Góra dół cyz termoobieg ? I wgl nie jest chrupiąca ???
Witam można do granoli dodać nasiona lnu i nasiona chia ?
No i stało się, spaliłam… tak się zajęłam robieniem koktajlu, że zupełnie zapomniałam o tym, co w piekarniku ;/
:( taka szkoda
ale nawet spalona pięknie się prezentowała na Insta w słoiku :)
Natalia, do trzech razy sztuka :)
Druga, czekoladowa sie udala, ale moja podstawowa, ‘bezsmakowa’ poszla z dymem niemalze :P