Posiłki do pracy to niekończąca się opowieść. Jedni uwielbiają je przygotowywać, inni z takim samym natężeniem, nie znoszą. Dzisiaj mam więc dla Was ściągę, a właściwie gotowe rozwiązanie. Przygotowałam 5 posiłków, które będą idealne nawet wtedy, gdy nie macie gdzie ich podgrzać. Z Waszych wiadomości do mnie wynika, że to niestety częsty problem. Zanim jednak przejdziecie dalej, ściągnijcie sobie za darmo aplikację Blix. Będzie nam potrzebna w dalszej części wpisu. Teraz na tyle, później do niej wrócimy, ale jedno musicie wiedzieć na pewno. Ta aplikacja pozwoli Wam sprawnie tworzyć swoje lunchboxy do pracy. Jeśli więc ten temat ściśle Was dotyczy, aplikacja ta wydaje się wręcz obowiązkowa. Ok, skoro już macie zainstalowaną, jedziemy dalej, bo i tak przed nami dużo treści.
Posiłki są przygotowywane tak, żeby maksymalnie wykorzystać otwarte opakowania, albo rozpoczęte warzywa. Ich ułożenie ma też pomóc Wam przygotować na raz większą porcję makaronu i wykorzystywać dwa dni pod rząd. W poniedziałek i wtorek używamy kaszy jaglanej. Ugotuj więc sobie większą ilość, a później tylko wyjmij z lodówki. Tak samo makaron, który będzie potrzebny na czwartek i piątek. Podstawą w posiłkach do pracy jest bowiem logiczne planowanie, nie przemęczanie się i dobra zabawa :) Nie muszę chyba mówić, że propozycje te możecie z powodzeniem wykorzystywać na rodzinne obiady! A propozycje na obiady znajdziecie tutaj!
Wszystkie składniki są podane na 1 osobę, wyjątek stanowią kotlety z kaszy (wtorek). Na koniec wpisu macie też listę zakupów i wersję przepisów do druku.
Posiłki do pracy – poniedziałek – Lunch box z kaszą jaglaną i awokado
- 1/4 szklanki surowej kaszy jaglanej (8 łyżek ugotowanej)
- 3/4 szklanki wody do gotowania kaszy
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 1/2 awokado
- 4 pomidory suszone w oleju
- natka pietruszki
Kaszę gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Do ugotowanej kaszy dodajemy awokado pokrojone w kostkę, pomidory i natkę pietruszki. Posypujemy słonecznikiem podprażonym wcześniej na suchej patelni.
Uwagi! Sałatka nie jest sucha, bo są w niej pomidory z zalewy i awokado. Kasza jaglana jest szczególnie cenna w okresie jesienno zimowym, ponieważ ma właściwości odśluzowujące. Inny sposób na kaszę jaglaną znajdziecie tutaj. Ugotujcie od razu dwie porcje kaszy. Kolejna przyda się we wtorek.
Posiłki do pracy – wtorek – Kotleciki z kaszy jaglanej i jajek
- 1/4 szkl kaszy jaglanej surowej (ok 8 łyżek ugotowanej)
- 3/4 szkl wody do gotowania kaszy
- 3 jajka ugotowane na twardo
- 1 jajko surowe (możecie dać samo żółtko)
- 1 mała cebula
- 2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz, zioła prowansalskie
- olej do smażenia
- otręby żytnie do obtoczenia (może być bułka tarta)
Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i studzimy. Na oleju szklimy drobno pokrojoną cebulkę. Jajka ugotowane na twardo drobno siekamy (można zblendować). W misce mieszamy kaszę jaglaną, gotowane jajka, zeszkloną cebulę, pietruszkę, przyprawy i surowe jajko (dajcie na początek tylko żółtko i sprawdźcie konsystencję). Formujemy kotleciki i obtaczamy w otrębach. Smażymy na rozgrzanym oleju. Podajemy z prostą sałatką.
Sałatka do kotlecików
- 1 pomidor malinowy
- 1/2 papryki czerwonej
- 1/2 awokado
- bazylia
- sól, pieprz
Pomidora, paprykę i awokado kroimy w kostkę i mieszamy z bazylią i przyprawami. Na górze kładziemy kotlety. Lunch box gotowy!
Uwagi! Z podanych ilości składników wychodzi 8 sporych kotletów. Możecie więc mieć lunch na dwa dni, albo lunch i kolację.
Posiłki do pracy – środa – Makaron na sposób “stir-fry” z warzywami
- 1/2 papryki
- 2 pieczarki
- garść szpinaku
- szalotka (albo mała czerwona cebula)
- 1 ząbek czosnku
- łyżka sosu ostrygowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki sosu rybnego
- olej do smażenia
- garść orzeszków ziemnych niesolonych
- sok z 1/2 limonki
- makaron (ja dałam makaron nitki rosołowy, ale najlepszy będzie ryżowy, albo japoński, czyli udon)
Na gorący olej wrzucamy pokrojoną w piórka szalotkę i czosnek. Po chwili dorzucamy paprykę i pieczarki pokrojone w cienki paseczki. Wszystko energicznie mieszamy przez około minutę. Po tym czasie dodajemy szpinak oraz sos sojowy i rybny. Ponownie smażymy przez minutę cały czas mieszając.
Na koniec dodajemy sos ostrygowy, makaron, orzeszki i sok z limonki. Dokładnie mieszamy i zdejmujemy z ognia. Gotowe!
Uwagi! Stri-fry to technika smażenia na bardzo dużym ogniu, możecie więc potrawę przygotować w woku. Przed spożyciem danie najlepiej jest podgrzać, ponieważ na ciepło jest wyborne, jednak na zimno również daje radę. Przed podaniem można jeszcze na świeżo skropić sokiem z limonki a orzeszki można wcześnie podprażyć na suchej patelni.
Posiłki do pracy – czwartek – Pełnoziarnista pasta z cukinią i fetą
- 1/2 małej cukinii ze skórką
- 3 suszone pomidory w oleju
- 1/2 szklanki makaronu (przed ugotowaniem)
- 200 g sera feta
- zioła prowansalskie, sól
- natka pietruszki
- olej do smażenia (używam oleju z pomidorów)
Cukinię kroimy w kosteczkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię, solimy. Kiedy cukinia zmięknie (ma być al dente, a nie rozgotowana), dodajemy pomidory pokrojone w kawałki, makaron oraz przyprawy. Mieszamy. Zdejmujemy z ognia i dodajemy fetę oraz natkę pietruszki. Gotowe!
Uwagi! Ugotujcie od razu dwie porcje makaronu, kolejna przyda się w piątek. Cukinię możecie zstąpić dynią, ale wtedy warto dodać na patelnię do jej smażenia odrobinę syropu klonowego.
Posiłki do pracy – piątek – Pełnoziarnisty makaron w sosie miodowo szpinakowym z dorszem
- filet z dorsza dla jednej osoby
- pieprz cytrynowy do dorsza
- 1/2 szklanki makaronu (przed ugotowaniem)
- 2 łyżki oleju do smażenia (dałam z pomidorów)
- 1/2 papryki
- garść szpinaku
- łyżeczka musztardy (dałam miodową)
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- sól, pieprz
Filet z dorsza obsypuję delikatnie pieprzem cytrynowym i piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 15,20 minut. W tym czasie gotuję makaron. Na patelni rozgrzwam olej i podsmażam paprykę pokrojoną w kostkę. Gdy zmięknie, dodaję szpinak, musztardę oraz jogurt i doprawiam przyprawami. Mieszam i dorzucam ugotowany makaron. Całość jescze chwilę podgrzewam i przekładam do pojemnika. Na wierzch kładę rybę. Gotowe!
Jeśli spisane przepisy to dla Was za mało, ZOBACZCIE KONIECZNIE FILM z dokładnymi instrukcjami!!!
Przed Wami wersje do druku. Kliknijcie na zdjęcie i pobierzcie PDF DO DRUKU!!!!!
Aplikacja BLIX pomoże Wam sprawnie planować posiłki
Jeśli jeszcze nie zainstalowaliście sobie aplikacji Blix, zróbcie to teraz za darmo klikając w ten link.
Blix jest darmową aplikacją, która zapewnia dostęp do gazetek reklamowych. Nie musicie już przeglądać ich z poziomu każdej strony osobno. Teraz macie to wszystko w jednej aplikacji. Dodatkowo aplikacja pokazuje Wam najnowsze oferty, które możecie sobie spersonalizować. Dzięki tej dostępności będą Wam się pokazywały tylko i wyłącznie gazetki z tych sklepów, które szczególnie Was interesują. Dzięki powiadomieniom o promocjach, nic Was nie ominie, a dodatkowo możecie przeglądać wszystkie gazetki po konkretnym produkcie. Aplikacja znacznie ułatwia życie i ja kocham ją miłością wielką.
Dzisiaj do tej miłości namawiam Was i jestem pewna, że wkrótce przyznacie mi rację. A może już znacie aplikację i używacie? Jakie są Wasze doświadczenia?
Ja szukam takich pomysłów na tydzień które pozwolą wykorzystać wszystkie kupione produkty. To jest prawdziwe wyzwanie. Potrzebuje połowy awokado jednego dnia, a z drugą połową co? Albo 2 pieczarki a co z resztą? Wiadomo że nikt nie kupuje 2 pieczarek. Moim problemem jest wyrzucanie jedzenia a nie lubię go marnować.
Wspaniały blog, jeden z najciekawszych. Świetne przepisy .
rewelacyjny pomysł , nie dość ,że fantastyczne przepisy to w dodatku wersja do druku, poprosze więcej takich przepisów to stworzymy wspolnie ksiązkę kucharską :-)
jeśli moge coś zasugerowac to next time poproszę dodatkowo wersję z lista zakupów. Bardzo ułatwia życie matki przy 2 dzieci :)
Cieszę się, że wpis jest przydatny. Kochana, lista zakupów jest na PDF do wydrukowania, także śmiało możesz korzystać
Świetne przepisy :) Na pewno wykorzystam :)
bardzo nie to cieszy :)
na pewno skorzystam!
Mniam. Będę testować jak wyjdę z Postu :)
Jak myślisz co zastosować zamiast pomidorów suszonych? Nie przepadam za nimi…
Jak post? I samopoczucie? Co do pomidorów suszonych, po prostu ich nie dodawaj. Nie musisz niczym zastępować.
Post rewelacyjny, już nie wspomnę o liście zakupów ,które ułatwiają życie każdej kobiecie.
Dziękuję! <3
Fajne pomysly choc ja osobiscie preferuje ostatnio tylko zupy. Ale apka jest swietnym rozwiazaniem dla kazdej pani domu
a podasz przepis na jakąś fajną zupę? Chętnie zrobię <3
Uwielbiana przez moje dziewczynki to zupa spaghetti. Z miesa mielonego robie pulpeciki doprawione przyprawami i wrzucam na gotujaca sie wode. Dorzucam standardowe przyprawy potrzebne do spaghetti, jak juz sie mieso ugotuje to dodaje pomidorków z puszki lub przecier pomidorowy. Osobno gotuje makaron. Jak juz zupa bedzie gotowa to wrzucam makaron i jeszcze doprawiam jesli jest taka potrzeba, sola badz pieprzem. Wlewam na talerze i patrze jak błyskawicznie znika
Aż żałuję, że nie chodzę do pracy! Baja pomysły ❤️?
kochana, możesz je śmiało zrobić na obiad w domu <3