Co zrobić z czerstwego pieczywa? Na pewno nie wyrzucić :) U nas w domu zawsze znajdzie się jakiś sposób na wykorzystanie pozostałości. Dokładnie pokażę wam co i jak w jednym z następnych filmów. Ponieważ jednak te muffinki zagościły w moim poniedziałkowym lunchboxie, postanowiłam zmontować dla was osobny filmik, tylko z muffinkami. Są tak proste do zrobienia, że przy odrobinie chęci, zdążycie je zrobić zanim ja wstawię jeszcze dziś późnym wieczorem kolejną odsłonę “Zamiast kanapki do pracy”.
Ja zrobiłam 6 muffinek i takie też podaję tutaj proporcje, ale śmiało możecie je zrobić z 2 jajek i mniejszej ilości składników, żeby przygotować sobie tylko 2 szt do lunchboxów. Użycie boczku również nie jest konieczne. Zapewne więc macie w lodówce jajka, jakiś kawałek pieczywa na blacie i choćby kawałek jakiegoś warzywa. Muffiny są przepyszne na ciepło jako propozycja na Weekendowe Śniadanie do Łóżka (1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6)
LISTA SKŁADNIKÓW NA 6 SZT
- 6 jajek
- 1 mała kajzerka (najlepiej czerstwa, wczorajsza)
- 1/2 papryki
- 1/2 małej cukinii (naprawdę małej, jeśli jest standardowej wielkości dajcie 1/4)
- 6 plasterków boczku (niekoniecznie)
- kilka liści szpinaku (niekoniecznie)
- sól, pieprz do smaku
Jajka wbijamy do miski i doprawiamy solą oraz pieprzem. Dokładnie roztrzepujemy. Bułkę kroimy w małą kostkę i dodajemy do jajek. Podobnie paprykę i cukinię. Całość mieszamy. Blaszkę na muffiny wykładamy boczkiem (zobaczcie na filmie). Na dół układamy szpinak jeśli macie. Wylewamy mieszankę jajeczną do otworów. Pieczemy 20-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Czas pieczenia zależy od wielkości foremki oraz tego, jak dużo jest innych składników poza pieczywem i jajkiem. Czym mniej warzyw, tym dłużej musimy piec.
Fajny przepis. Ja z czerstwego pieczywa robię głównie grzanki albo tosty, a tu takie ładne babeczki można wyczarować :)
Genialne. na pewno wypróbuję :)
Koniecznie wypróbuję w najbliższy wolniejszy dzień. Jutro na śniadanie resztki z dzisiejszej imprezy więc szkoda tracić czasu na szykowanie ?