Jeśli czytacie mnie już od jakiegoś czasu, na pewno zauważyliście, że ciasto francuskie często się u mnie pojawia. Nic na to nie poradzę i też nie bardzo mi to przeszkadza, więc po co to zmieniać. Uwielbiam je za jego wielozadaniowość :) Wspaniale sprawdza się do wszelakich przekąsek (tutaj), uwielbiam z mięsnym wkładem (tutaj, tutaj i tutaj) i właściwie to nie powinnam was już więcej zanudzać, bo te pyszności ze zdjęcia warto zacząć przygotowywać natychmiast. Przepis na Warkocz z ciasta francuskiego poleca się na najbliższą chwilę słabości :)
U nas ciasto znika od razu. Jeszcze ciepłe podaję z lodami waniliowymi. Tutaj już nawet nie pamiętam o kawie. Gdyby jednak cokolwiek nam zostało… Nie. Nie zostało, nigdy. Czasami robię je w wersji mini, jako małe ciasteczka.
LISTA SKŁADNIKÓW
- 1 ciasto francuskie
- 3 łyżeczki konfitury różanej
- 1 bardzo duże jabłko lub 2 mniejsze (najlepiej kwaskowe)
- 1 żółtko
- cynamon do posypania
Krok 1
Piekarnik rozgrzewam do 220 stopni. Jabłka myję, kroję w ósemki i pozbawiam nasion. Kroję na plasterki. Blat ciasta francuskiego rozkładam na blaszce z piekarnika. Środek smaruję konfiturą.
Krok 2
Na konfiturze układam plasterki jabłka.
Krok 3
Ciasto zawijam na jabłka, tak, jakbym sznurowała buty :)
Krok 4
Smaruję ciasto roztrzepanym żółtkiem i piekę ok 25 minut w 220 stopniach. Grzanie góra – dół, na środkowej półce piekarnika.
SMACZNEGO!!!
oj rozumiem, ja tez baardzo lubię ciasto francuskie
A jaki jest twój ulubiony sposób na jego wykorzystanie?
hmm chyba wytrawnie, np. ze szpinakiem i kurczakiem :-)
Muszę to koniecznie sprezentować mężowi! Wygląda pysznie.
To najlepiej zrób od razu dwa :) A ja wbijam na kawę :)