Do tej pory na blogu pojawił się jeden przepis Ewki, na dwuskładnikowe placuszki, a wy go oblegacie codziennie. Jednak w weekendy dajecie nieźle czadu, serio, uwielbiam was tak, jak wy uwielbiacie ten przepis. Możecie zobaczyć go tutaj, a jego modyfikację tutaj.
Odpowiadając na wasze potrzeby, dzisiaj podaję wam na tacy przepis Ewy na zapiekaną owsiankę. Ale… Są tutaj moje drobne modyfikacje. Dodałam do przepisu jajko, żółtko do masy z owsianką i bezę z białka. Oczywiście bez tego pieczona owsianka jest równie smaczna, ale z bezą to już naprawdę weekendowe szaleństwo. Do którego oczywiście was namawiam, beza pasuje tutaj wyjątkowo dobrze. Jeśli macie co zrobić z żółtkiem, wcale nie musicie dodawać go do owsianki. Lubię dodawać jeszcze żurawinę, ale tym razem niestety zabrakło. Oryginalnie w przepisie są jeszcze płatki orkiszowe i otręby, ale rzadko je mam, dlatego daję po prostu troszkę więcej owsianki. Lubię sobie przygotować owsiankę wieczorem i zabrać rano do pracy jako drugie śniadanie. Nie przedłużając, zapraszam i życzę wam miłego weekendu!
Lista składników
- 3 łyżki płatków owsianych (ja daję 4)
- 1 łyżka płatków orkiszowych (pominęłam)
- 1 łyżka otrębów żytnich (pominęłam)
- 1/2 średniego jabłka (dałam 1 małe)
- 3/4 średniego banana
- 3/4 szklanki mleka (200 ml)
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka wiórków kokosowych
- 1/2 łyżeczki cynamonu (albo przyprawy piernikowej)
Krok 1
Płatki owsiane (lub wszystkie razem, jeśli dodaję) zalewam mlekiem i odstawiam na noc do lodówki. Innym sposobem jest ten, o którym pisze Ewa, czyli zalanie ich gorącym mlekiem i odstawienie na 10 minut.
Krok 2
Jabłka ścieram na tarce o grubych oczkach, banana kroję w plasterki lub półksiężyce. Dodaję do płatków wraz z miodem, cynamonem i wiórkami kokosowymi. Na tym etapie dodaję również żółtko, ale możecie je pominąć. Wszystko bardzo dokładnie mieszam i przekładam do naczynia do zapiekania. Niczym go nie smaruję.
Krok 3
Zapiekam 15 min w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie ubijam białko na sztywną pianę i wykładam na owsiankę. Ponownie zapiekam przez 25 minut w tej samem temperaturze, aż piana przybierze złoty kolor. Jeśli jednak nie chcecie dodać piany, całość owsianki zapiekajcie 25 minut w temp 180 stopni.
Przepis bez modyfikacji pochodzi z książki „Przepis na sukces” Ewy Chodakowskiej.
Taca i poduszka z napisem PEPCO / Poduszka z piórami CASTORAMA / Naczynie do zapiekania i kubek IKEA / Łyżka TARG STAROCI
i znów przepis do wypróbowania, bo lubię zapiekaną owsiankę, chociaż aż tak ładnie nie wyglądała jeszcze do tej pory :D
jeśli smakuje, to nie musi wyglądać :)