Jeszcze do niedawna znane mi były tylko boxy kosmetyczne. Fantastyczne jest to, że moda na boxy się rozszerza i obecnie na rynku dostępne są boxy ze zdrową żywnością, z naturalnymi sokami, z kawami czy herbatami. Brakuje mi tylko czasu i trochę też kasy, żeby zamówić chociaż raz każdy z nich. Sielski Box zamówiłam już bardzo dawno, ale najpierw popsuł mi się aparat i nie mogłam nagrać dla was recenzji. Później szpital w domu a ja straciłam głos. Następnie znowu coś wypadło, o czym nie warto już pisać albo tego nie pamiętam. Jedno jest pewne. To było w tamtym roku :) W końcu udało mi się nagrać film, ale chyba go już nie wstawię. Bo chyba po takim czasie to już jakoś tak głupio, jak myślicie?
Sielski Box do swojego pudełka dodał przepis na sernik. Zdjęcie kusiło a ja serniki kocham miłością ogromną więc zrobić musiałam. I powiem wam jedno. Albo i drugie też powiem. Sernik sam w sobie jest przepyszny. Nie za słodki, kremowy i mazisty. Ale w połączeniu z konfiturą malinową, to już po prostu niebo w gębie. Nie wiem jakie smaki lubią wasze gęby :) ale sernik należałoby spróbować. A jeśli jeszcze do tego macie domową konfiturę malinową, to już koniecznie musicie mnie na niego zaprosić plisss :) Albo chociaż zdjęciem się podzielcie w komentarzu…
Polecam wam również sernik śmietankowy. Przepis znajdziecie tutaj
Lista składników (na tortownicę 25 cm)
Ciasto
- 200 g mąki pszennej (1 i 3/4 szklanki)
- 2 czubate łyżeczki kakao
- szczypta soli
- 50 g cukru (1/3 szklanki)
- 1 jajko
- 100 g zimnego masła
- migdały w płatkach do obsypania tortownicy
Masa sernikowa
- 1 kg sera mielonego na sernik (dałam z wiaderka)
- 250 g cukru (pełna szklanka)
- 120 g mąki ziemniaczanej (dałam 3 budynie czekoladowe bez cukru, po 40 g każdy)
- 8 jajek
- skórka otarta z pomarańczy i cytryny (pominęłam)
- 200 ml śmietany 30%
- 100 ml świeżo zaparzonej kawy (u mnie z ekspresu)
- 100 g ciemnej czekolady (1 tabliczka, dałam deserową)
- słoiczek konfitury malinowej
Krok 1
W robocie kuchennym umieszczam składniki sypkie (mąka, kakao, cukier, sól) i chwilę miksuję, aż się wymieszają. Dodaję jajko i masło. Wyrabiam przez chwilę, aż składniki się połączą. Używam do tego uchwytu w kształcie litery S, ale można spokojnie wyrobić ciasto ręcznie.
Krok 2
Ciasto przekładam na folię spożywczą i wkładam do zamrażalki na 15 minut (lub do lodówki na 30 minut) Nastawiam teraz też piekarnik na 180 stopni, żeby się nagrzał.
Krok 3
Tortownicę smaruję masłem i obsypuję płatkami migdałów. Ciasto urywam po kawałku i wciskam w blaszkę (zobacz na filmie). Można je też cienko rozwałkować na kształt koła, ale mnie nie chciało się wyciągać stolnicy. Blachę wykładamy ciastem do 2/3 wysokości. Wg przepisu należy ciasto wstawić ponownie na 15 minut do zamrażalnika ale ja pominęłam ten etap. Od razu wstawiłam do piekarnika na 15 min (temperatura 180 stopni).
Krok 4
Zaparzam kawę i dodaję do niej pokruszoną czekoladę (w metalowej misce). Rozpuszczam w kąpieli wodnej. Miskę ustawiam na garnku z gotującą się wodą. Woda nie może dotykać miski.
Krok 5
W tym czasie ubijam śmietanę kremówkę z połową cukru (1/2 szkl).
Krok 6
Białka oddzielam od żółtek i ubijam z resztą (1/2 szklanki) cukru na pianę.
Krok 7
Żółtka ucieram z budyniami (lub mąką ziemniaczaną). Dodaję roztopioną czekoladę i mieszam. Wkładam do miski cały ser z wiaderka i delikatnie wszystko mieszam. Do masy dodaję po kolei pianę z białek i kremówkę. Mieszam delikatnie, żeby dodatkowo nie napowietrzać masy. Jeśli chcesz dodać skórkę z pomarańczy i cytryny, to teraz jest na to dobry czas.
Krok 8
Przelewam do foremki na podpieczony spód i wstawiam do piekarnika na ok. 60 minut. Nadal w 180 stopniach.
Krok 9
Po upieczeniu uchylam drzwi piekarnika i zostawiam do całkowitego wystygnięcia. Chłodzę przez noc w lodówce.
Krok 10
Konfiturę malinową podgrzewam z odrobiną soku z cytryny. Gotowy kawałek sernika polewam konfiturą i zjadam od razu, zanim mi ślinka pocieknie :)
Smacznego!
Moje spostrzeżenia do przepisu
- następnym razem pominę migdały (ale innym moim gościom smakowały, więc jak widać, każda „gęba” ma swoje niebo)
- miałam blachę o średnicy 24 cm i masa sernikowa się nie zmieściła; jak widać na filmie przelałam ją do mniejszej foremki i wyszedł mi mini serniczek
- konfitura może być dowolna, niekoniecznie ta pokazana na zdjęciu poniżej – a najlepiej domowa; można również podgrzać świeże maliny z odrobiną cukru i soku z cytryny – zblendować i polać tym sernik a na pewno będzie jeszcze lepszy
Jestem ciekawa czy znacie takie pudełeczka. A może macie inne godne polecenia?
Pycha!
Hmmm… czy ja go przegapiłem? :P