Serniki mogłabym piec nawet niewyspana po nocach i to w ilościach hurtowych. Kocham miłością wielką i czuję, że to miłość odwzajemniona. Pamiętajcie tylko, że aby sernik miłość odwzajemnił, składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Oznacza to, że należy odpowiednio wcześniej wyjąć je z lodówki.
Sernik z tego przepisu jeszcze nigdy mi nie opadł i nie pękł. Jest tym bardziej wdzięczny, że prosty w przygotowaniu i naprawdę przepyszny. Mam nadzieję, że nie uwierzycie mi na słowo i przygotujecie sami, żeby się przekonać.
Do tego sernika zazwyczaj nie używam nic poza cukrem pudrem do posypania ale śmiało, puśćcie wodze fantazji. Możecie ozdobić go lukrem, roztopioną czy rozkruszoną czekoladą. W końcu to będzie wasz sernik :)
Lista składników
- 1 kg sera wiaderkowego (używam sera Pilos z Lidla)
- 8 jaj (osobno żółtka i białka)
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 500 g śmietanki kremówki 30 lub 36% (ok 550 ml)
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mleka w proszku (może być mleko dla dzieci, może być śmietanka do kawy)
- olejek śmietankowy
- ok 200 g herbatników prostokątnych
Krok 1
Dużą prostokątną blachę wykładam papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewam do 160 stopni. Herbatnikami wykładam spód blaszki.
Krok 2
Białka ubijam ze szczyptą soli na puszystą pianę.
Krok 3
W osobnej misce ubijam kremówkę na sztywną pianę.
Krok 4
W sporej misce ubijam żółtka z cukrem. Dodaję mąkę i chwilę miksuję.
Krok 5
Dodaję ser z wiaderka do masy z żółtek i delikatnie miksuję. Dodaję pianę z białek, bitą śmietanę, olejek zapachowy i mleko w proszku. Wszystko delikatnie mieszam łyżką (już nie mikserem).
Krok 6
Masę przelewam na biszkopty i wyrównuję.
Krok 7
Piekę w nagrzanym piekarniku, grzanie góra dół, przez 50-55 min. W tym czasie nie należy otwierać piekarnika.
Krok 8
Po upieczeniu przez około godzinę trzymam sernik w zamkniętym piekarniku. Później uchylam drzwi piekarnika na następną godzinę. Po tym czasie wyjmuję sernik i czekam do całkowitego wystudzenia. Całkowicie zimny sernik wstawiam na całą noc do lodówki. Tzn ja w trakcie podjadam :)
Smacznego!
Jestem ciekawa z czym wy najczęściej podajecie serniki. Chętnie poczytam wasz komentarze.
I jeszcze jedno, tak z ciekawości, która propozycja podania sernika podoba wam się bardziej? Ta z 1 czy 2 zdjęcia? Dajcie znać w komentarzach.
A gdyby ktoś z was chciał zaprosić mnie na sernik, wiecie gdzie mnie znaleźć :)
Czy to mleko w proszku jest konieczne? Wpływa ono na smak lub nie opadanie sernika?
Wyszedl idealny… super przepis
Kurcze:( a mi zawsze kazdy sernik pęka i opada! Choćbym nie wiem co robiła:( produkty zawsze w temp pokojowej, chłodze go stopniowo uchylając drzwiczki piekarnika a i tak zawsze klapa:( nie wiem o co chodzi:( choć w smaku sa zawsze dobre, ale chciałabym tez aby choć raz wyszedł piękny i duży:)
Muszę spróbować Twoj przepis następnym razem. A w jakiej temp pieczesz, bo napisałaś , ze 50-55 minut, ale nie widze temperatury.
Pozdrawiam
Wszystkie skladniki w temperaturze pokojowej? A co ze smietana? Wydaje mi sie że ciepla sie nie ubije
Witam, ja wczoraj robiłam ten Sernik, i mi podczas studzenia pękł. Jak go dziś zaczełam kroić bardzo się kruszy
Witam ,właśnie wstawiłam sernik do piekarnika:)zamiast mleka w proszku dodałam budyń, zobaczymy co wyjdzie :)
Witam,
robiłam taki sernik lecz bez dodatku mleka w proszku, tylko z budyniem śmietankowym. Pyszny jest, wilgotny, ale trochę opada ;)
mam pytanie odnośnie temperatury jaka ma być i czy piec z termoobiegiem czy bez ?
Moniko, 160 stopni i bez termoobiegu. Powodzenia i miłego weekendu :)
Na święta zrobiłam sernik był pyszny dla wszystkich zostało tylko trochę :) pęk pod czas pieczenia ,ale moze dla tego że piekłam go w 200 stopniach a potem zmniejszyłam 180 po prostu mi często się nie dopiekały serniki , ale ten był super :) nawet Teściowa powiedziała, że jest wart robienia, a ona dużo ciast upiekła :)
kochana teściowa :) proszę pozdrowić :)
Dla mnie druga :D
A ja powiem tak kochana:) nigdy w życiu nie piekłam ciast, generalnie cała moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dopiero po ślubie, wcześniej nigdy w życiu nic nie gotowałam. I kiedyś zobaczyłam Twój przepis na sernik i stwierdziłam, że muszę go zrobić. Matko jak mi się ręce trzęsły ze zdenerwowania. I wiecie co? Wyszedł przepyszny!!!! Nie opadł, nie pękł był tak puszysty że mmmm :)a rodzinka była zachwycona. Moja mama stwierdziła, że już na urodziny nie będzie zamawiać ciast tylko ja będę piekła sernik !:) Piekła, go już pare razy i muszę powiedzieć tylko jedną bardzo ważną rzecz, o której autorka poinformowała w filmiku. Ser musi być dobrej jakości… Ja używam raz tylko nie tego sera co zwykle i sernik owszem wyszedł ale smak to już był niezbyt. Więc kobiety nie marudzimy tylko próbujemy :) Pozdrawiam :)
W takim razie życzę powodzenia w odkrywaniu przyjemności z kucharzenia :) I oby więcej pochwał od domowników, kiedy będziesz stawiała coś na stół :) Pozdrawiam
Robiłam ten sernik już kilka razy i powiem tak, że nigdy mi nie pękł ani nie opadł. Jeśli chodzi o smak to uwielbiam ten sernik, jest delikatny i puszysty. Nasi goście byli również zachwyceni:)
:)
To bardzo nie ładnie kogoś obrażać. Z tego co wiem to Angelika też kiedy wspominała, że też jej się zdarza, że jakieś ciasto nie wyjdzie, ale mąż chętnie i tak zjada :) Chyba lepiej napisać, że się zrobiło i nie wyszło…można wtedy podyskutować o przepisie co się zrobiło dobrze, co źle i ulepszyć recepturę. A co lepsze są puste komentarze typu “ale ładne zdjęcie”, “wykorzystam za 100 lat”, które nic nie wnoszą, a przecież to blog o jedzeniu.
Lista składników zakupiona. Wykonałam krok po kroku. Niestety, podczas pieczenia sernik już pękł. Wierzch wyglądał jak sieć rzek na mapie. Po skończonym pieczeniu sernik został w zamkniętym piekarniku ponad godzinę bez otwierania, ale przez szybkę już po 20 minutach zobaczyłam, że sernik opadł !!!! A teraz smak….bez rewelacji!!!! Trochę obciach przy gościach…. Zdecydowanie wolę swój przepis.
Przykro mi :( Tym bardziej, że nigdy mi się tak nie stało :(
Rozumiem, że Tobie sernik wyszedł… Zupełnie nie potrzebna jest ta złośliwość i brak szacunku. Po prostu komentuje przepis, który u mnie okazał się klapą….a zupy gotuję już od ponad 30 lat i nigdy żadnej nie przypaliłam, więc naprawdę nie musisz się martwić.
Mi tez nie wyszedl ten sernik.Skusilam sie bo skladniki sa TLUSTE i myslalam,ze faktycznie sernik wyjdzie smaczny i nie opadnie.Upieklam na te swieta 6 ciast i tylko sernik mi sie nie udal,maz juz wydal swoja opinie ,zadnyc ciast z internetu ,moj STARY sernik byl o niebo lepszy.
Co za durny komentarz. I widać gołym okiem ze niewygodne komentarze są kasowane a te obraźliwe nie jeśli tylko są po myśli właścicielki strony. Żenujące.
Powiem już wprost. Żenujące to jest to, że przy każdym komentarzu przedstawiasz się jako inna osoba. I może jeszcze to, że wydaje ci się, że internet jest anonimowy. I może jeszcze to, że skoro tak dobrze mnie znasz, to następnym razem jak się spotkamy, podejdź i powiedz mi prosto w twarz, co ci nie pasuje. Nie masz pojęcia jakie komentarze odrzucam i kasuję, nie widzisz ich, nie czytasz, nie jest ci po nich przykro. Nawet jeśli ci się wydaje, że wiesz, to prawda jest taka, że nie wiesz co jest po mojej myśli. I naprawdę tak po ludzku nie rozumiem skąd w tobie ta złość i zawiść…
Brawo. Nienawidze zazdrosci i hejtu. Pozdrawiam
Druga wersja sernika jest jak najbardziej dla mnie. Muszę spróbować zrobić, bo mój mąż to fan serników, a Twój wygląda obłędnie!
To ty zrób sernik, a mąż niech kupi ci za to róże :) i druga wersja sernika gotowa :)
jak to mówią, będzie “wilk syty i owca cała” :)
;)
Serio ? Każdy może cie zaprosić i przyjdziesz?
Zawsze każdy może zaprosić każdego :)