Nie ukrywam, że jestem zdziwiona, jak bardzo jesień podzieliła świat :) Jedni się cieszą i uparcie promują jesień z całym jej dobrobytem (hahha wybaczcie, ale ja naprawdę lubię jesień), a inni ciągle płaczą za latem i wakacjami. No cóż, co zrobisz, jak nic nie zrobisz. Lepiej więc polubić jesień, bo…. ona pachnie kawą i cynamonem. Udowodnię Wam zaraz, że jesień da się lubić, a Wy polubicie mnie za te trzy cudowne przepisy, a jeszcze bardziej polubicie mnie za mega rabat na ekspres, który Wam te kawy będzie robił :) Przed Wami jesienna kawa jak z kawiarni :)
Jesienna kawa – Pumpkin Spice Latte
To jedna z tych słodkich kaw, którą można przygotować w domu i będzie smakowała tak wybornie, że przeniesiesz się od razu w kosmos. Serio, obiecuję. Aaaale, od razu dodam, że możesz zmniejszyć ilość cukru od tej podanej w przepisie. Jeśli w ogóle uznasz to za konieczne :)
Zacznijmy od domowej przyprawy dyniowej czyli pumpkin spice. Uwielbiam posypywać nią naleśniki i szarlotkę. Och… Wymieszajcie wszystkie składniki i gotowe.
- 4 łyżki cynamonu
- 2 łyżki imbiru
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka kardamonu
Domowy syrop dyniowy
- szklanka puree z dyni (jak zrobić puree z dyni)
- szklanka wody
- szklanka cukru
- 2 łyżki przyprawy pumpkin spice
Wszystkie składniki gotujemy razem, aż dobrze się połączą. Trwa to jakieś 10-15 min, w między czasie kilka razy mieszamy. Przelewamy do słoiczka i trzymamy w lodówce.
Kawa Pumpkin Spice Latte
Do szklanki/kubka dodajemy 2 łyżki syropu dyniowego. Jeśli macie ekspres automatyczny, zróbcie teraz espresso. Gotową kawę udekorujcie bitą śmietaną i posypcie delikatnie przyprawą. Jeśli nie macie ekspresu (co się może zmienić po tym wpisie), spieniamy mleko i dolewamy do syropu. Po chwili wlewamy espresso. Przed podaniem można zamieszać i dodać lody.
Jesienna kawa – czekolada pod warstwą piany i espresso
Ta propozycja to nawet bardziej deser kawowy niż kawa, ale zapewniam Was, że jak już raz zrobicie, będziecie od niej uzależnieni. Podaję propozycje na dwie kawy.
- 50 ml mleka do czekolady
- 100 g (tabliczka) czekolady deserowej
- spienione mleko
- płatki migdałów (albo gotowe mleko migdałowe)
- kawa espresso
Czekoladę i 50 ml mleka rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Przelewamy do pucharków. Płatki migdałów podgrzewamy na suchej patelni. Gdy zbrązowieją dolewamy 1,5 szklanki mleka i chwilę razem gotujemy. Teraz musimy mleko dokładnie przecedzić, żeby było idealnie czyste (bez migdałów). Jeśli macie ekspres, wlewamy odcedzone mleko do pojemnika i spieniamy prosto do kubka na czekoladę. Chwilę dajemy mu odpocząć i puszczamy espresso. Dzięki temu utworzy nam się warstwowa piękna kawa. Jeśli nie macie ekspresu, mleko spieniamy potrząsając w słoiczku, wlewamy powoli na czekoladę i dodajemy espresso (lejąc je delikatnie, po łyżeczce, jak to robię na filmie).
Jesienna kawa – Kawa z amaretto z jajkiem
To jest smak mojego dzieciństwa. Tzn w dzieciństwie kawa występowała bez amaretto, ale jajko zawsze było. Taki kogel mogel z nutą dorosłości w postaci kawy. Och, mamuniu, uwielbiałam… Dlatego i Was zapraszam na te pyszności i jestem pewna, że zdrowo Was rozgrzeją :)
- likier amaretto
- cappucino
- czarna kawa
- mleko do smaku
- żółtko (1 na jedną kawę)
- 1 łyżeczka cukru (na jedno żółtko)
Żółtko ubijamy z cukrem na kogel mogel, aż cukier nie będzie wyczuwalnie zgrzytał między zębami :) Do szklanki wlewamy dowolną ilość likieru amaretto, zalewamy czarną kawą. Dodajemy do smaku mleko (może być spienione w ekspresie) i zalewamy wszystko jajkiem. Możemy do szaleństwa dodać pianki. Jestem bardziej niż pewna, że będziecie wniebowzięci :)
Dla kawoszy – mega niespodzianka
Jeśli tak jak ja kochacie kawę i nie wyobrażacie sobie bez niej życia, czytajcie dalej. Ci z Was, którzy są ze mną regularnie i na dodatek znamy się też z instagrama, wiedzą, że razem z marką 4Swiss prowadzimy poranki uważności, na których zawsze witam się z Wami kawą. Te piękne kawy z tego wpisu zrobiliśmy właśnie w ekspresie 4Swiss Roma A10 HOME.
Ekspres Roma A10 Home to inteligentny ekspres automatyczny, który łączy nowoczesny minimalizm z bogatym wnętrzem. W skrócie i po polsku, możecie modyfikować każde ustawienia kawy pod siebie. Ilość kawy, jej moc, ilość wody, ilość mleka i natężenie jego spienienia. Bajka!!! Każdy sobie z tym poradzi. A później wystarczy jeden przycisk, aby cieszyć się w pełni spersonalizowaną kawą. Ten ekspres naprawdę robi kawę jak z prawdziwej kawiarni, z idealnie sztywnym i spienionym mlekiem.
Zachwycający jest też system samoczyszczenia. Pokazuję to na swoim instagramie, koniecznie do mnie dołączcie. Wiecie, co jeszcze jest tutaj mega super? Trzy osobne dysze – do wody, do kawy i do mleka. Dzięki temu nigdy Twoja herbata nie będzie smakowała kawą, a Twoje mleko będzie po prostu mlekiem. Skończy się podgrzewanie mleka do śniadania na płatki i gotowanie wody w czajniku na herbatę. Serio. I piszę o tym, bo mam podejrzenia graniczące z pewnością, że będziecie równie zachwycenia jak ja.
Koniecznie sprawdzajcie wiadomości na instastory i pytajcie o aktualne zniżki na zakup.
Potwierdzam, że kawa z mlekiem roślinnym jest przepyszna. Ja kupuję na zmianę mleko kokosowe, owsiane, migdałowe, a nawet z orzechów nerkowca. Za każdym razem kawa ma inny, ciekawy posmak :) Mam ekspres z Delonghi z automatycznym spienianiem mleka.