Zupy krem kojarzą mi się z okresem jesienno-zimowym. Pałam do nich miłością wielką, bez względu na to z czego zostały przygotowane. Choć z całą pewnością jeszcze wiele smaków przede mną do odkrycia. Są bardzo wdzięczne, bo można je modyfikować według zawartości lodówki. Czasami zdarza mi się dodawać do zupy kulkę mozarelli, innym razem mięsną wkładkę. Za pomocą ilości bulionu możemy „sterować” gęstością kremu. Jeśli mowa o bulionie, naprawdę gorąco zachęcam was do jego mrożenia. Zwłaszcza zimą potrafi uratować nam skórę. Gdy już go mamy, zrobienie zupy zajmuje dosłownie chwilę. A podejrzewam, że w znacznej mierze właśnie o czas tutaj chodzi.
Kremówkę możecie na koniec zastąpić śmietaną lub jogurtem, jednak zrobiłabym to w ostateczności. Dzięki słodkiej śmietanie zupa zyskuje na delikatności i gładkości. Polecam też nie rezygnować z boczku. Pasuje tutaj idealnie. Ale ja się tu zagadałam, a wy pewnie głodni jesteście? Ależ ja niegościnna… proszę, częstujcie się :)
Lista składników
- 3 ziemniaki
- 1 cukinia 800 g
- 1 duża cebula
- 3 cm imbiru
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 6 plasterków boczku
- 2 łyżeczki masła klarowanego
- 800 ml bulionu
- ewentualnie sól, pieprz do smaku (zależy od doprawienia bulionu)
- 2 łyżki sosu sojowego
- śmietana kremówka lub jogurt naturalny do dekoracji zupy
- pestki dyni lub słonecznika do posypania
Krok 1
Boczek kroję w kostkę i podsmażam w garnku. Można dodać odrobinę masła klarowanego. Gdy się wytopi i zrumieni wyjmuję go na talerz.
Krok 2
Do tego samego garnka dodaję 1 łyżeczkę klarowanego masła (może być olej) i wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę a gdy się zeszkli, dodaję imbir i czosnek pokrojony w kostkę lub plastry. Nie muszą to być bardzo drobne cząstki, zostaną później zblendowane.
Krok 3
Po 2,3 minutach dodaję cukinię i ziemniaki pokrojone w kostkę. Przez chwilę podsmażam. Zalewam bulionem. Dodaję przyprawy (zioła prowansalskie, kurkumę i paprykę). Całość gotuję pod przykryciem ok 20 min. Warzywa muszą być całkowicie miękkie.
Krok 4
Zupę zdejmuję z ognia i blenduję na bardzo gładki krem. Sprawdzam smak i jeśli zachodzi potrzeba doprawiam solą i pieprzem (zależy to od stopnia doprawienia bulionu, jeśli używam wody zamiast bulionu to doprawienie jest konieczne). Wlewam sos sojowy i całość mieszam. Przelewam do miseczek.
Krok 5
Porcję zupy dekoruję śmietaną kremówkę lub jogurtem. Posypuję boczkiem i pestkami dyni.

Smacznego!
Mam nadzieję, że zupa posmakuje wam równie mocno jak nam. Polecam wam również dietetyczną i pyszną zupę koperkową. A jeśli lubicie zupy krem, odsyłam was również do TEGO przepisu.
A tak przy okazji, macie jakieś sprawdzone przepisy na sałatki z cukinią? Podzielicie się? :)