Jestem wielką fanką przecierowych zup. Jak musiałam podgrzać zupkę ze słoiczka dla siostry, najpierw jej połowę wyjadałam. Jest coś w tych przecierowych zupach, że przypominają mi dzieciństwo. Jest to też jakiś sposób na przemycenie dzieciom niejadkom trochę warzyw, kolorów i witamin. Czasem do takiej zupy dodaję też szpinak i brukselkę. To, jak mocno zblendujecie zupę zależy od tego, w jakim stopniu chcecie “ukryć” warzywa.
Lista składników
- 2 podudzia z kurczaka
- 1, 5 l wody
- mrożona mieszanka warzyw – użyłam wiosennej
- sól, pieprz do smaku
- 3 łyżki gęstego mleka kokosowego
- makaron lub grzanki do podania z zupą (1/2 szklanki surowego makaronu na osobę)
Krok 1
Kurczaka myję i gotuję do miękkości w 1,5 l wody. W międzyczasie zbieram ewentualne szumowiny z wody. Jeśli zamierzam podać zupę z makaronem, gotuję go właśnie teraz.
Krok 2
Gdy mięso jest miękkawe, wrzucam całą mrożoną mieszankę warzyw i gotuję pod przykryciem ok 10 min, do miękkości warzyw.
Krok 3
Wyjmuję mięso, zdejmuję skórę, obieram mięso od kości i kroję na drobne kawałki. W ostateczności mięso też można przetrzeć.
Krok 4
Zupę doprawiam do smaku tylko solą i pieprzem. Jeszcze gorącą blenduję bezpośrednio w garnku. Mleko kokosowe mieszam z odrobiną gorącej zupy i przelewam całość do zupy.
Krok 5
Zupę przelewam do miseczki, posypuję pokrojonym mięsem i podaję z makaronem lub czosnkowymi grzankami.