To był mój pierwszy film. Proszę o wyrozumiałość :) Uśmiecham się za każdym razem na jego widok. Nigdy go nie zmienię bo mam ogromny sentyment. To od niego wszystko się zaczęło. To tutaj padł pierwszy klaps filmowy haha :)
Zapiekanki kojarzą mi się z dzieciństwem i założę się, że nie tylko mnie. I nie znam nikogo, kto ich nie lubi. Zapraszam was na klasyczne, choć inaczej podane, zapiekanki z pieczarkami. Idealne jako samodzielne danie, ale super pasują też jako dodatek do zup. Zresztą, jestem pewna, że będziecie wiedzieli co z nimi zrobić :)
Lista składników
- 2 dowolne bułki lub bagietka
- ok 150 g pieczarek
- 100 g sera żółtego
- 1 średnia cebula
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- przyprawy: sól, pieprz (wedle uznania)
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- ketchup, majonez, ewentualnie inne ulubione dodatki
Krok 1
Cebulę kroję w drobną kostkę i szklę na oleju.
Krok 2
Pieczarki ścieram na tarce o grubych oczkach i wrzucam do zeszklonej cebuli.
Krok 3
Piekarnik nastawiam na 180 stopni i ścieram ser na tarce.
Krok 4
Do pieczarek dodaję sól, pieprz i zioła prowansalskie. Mieszam i zdejmuję z ognia.
Krok 5
Z bułek wydrążam środek, ale nie cały. Zostawiam boki i cienką warstwę od dołu. Nie jest to konieczne.
Krok 6
Bułki napełniam pieczarkowym farszem i posypuję serem.
Krok 7
Wstawiam do piekarnika i zapiekam 15-20 min, w zależności od preferencji chrupkości.
Krok 8
Podaję z ketchupem, majonezem i prażoną cebulką.
Smacznego!
Jest tutaj ktoś, kto nie lubi zapiekanek? Pamiętacie takie z dzieciństwa?
Robiłam, pyyyszne ☺
Ja idę na dużą łatwiznę, pieczarki kładę starte na tartce prosto na bułkę lub bagietkę, na to ser, troszkę cebuli, ewentualnie papryki konserwowej i do piekarnika! Uwielbiam choć to prawdziwa bomba kaloryczna <3
oj tam zaraz bomba :)