Jedliście kiedyś takie połączenie? Sałatka ze szpinakiem i truskawkami? Był taki czas, że na samą myśl o szpinaku miałam dreszcze. Uważałam, że ludzie jedzą go tylko dla szpanu, bo niby po co jeść coś co smakuje jak trawa. To był też czas, w którym nigdy nie kupowałam sałatek w restauracjach bo szkoda mi było na nie kasy. Wolałam zapłacić za mięso. Na szczęście co 7 lat się podobno człowiekowi odmienia. Teraz szpinak uwielbiam a wy często go tutaj widzicie, na przykład w tych przepysznych roladkach. Kiedy więc ostatnio, podczas jednej ze służbowych konferencji, zobaczyłam tą właśnie sałatkę, zajadałam się nią cały wieczór. Sałatka ze szpinakiem i truskawkami jest tak pełna różnych smaków, że posmakuje po prostu każdemu. Jest tutaj słodycz owoców i delikatny smak pikantnej musztardy (którą możecie zamienić na delikatną).
Nie znałam dokładnego przepisu hotelowej sałatki ze szpinakiem i truskawkami, więc jest to moje osobiste wspomnienie tych smaków. Tak doskonałe, że na wielu grillach i nawet na warsztatach sałatka ta robi furorę. Najlepiej będzie jeśli traficie na naprawdę słodkie truskawki i gruszki. Sałatka pasuje zarówno jako dodatek do mięs ale też jako samodzielne danie. Często sprawdza się u mnie jako kolacja bez chleba. Jest też idealna zamiast kanapki do pracy.
LISTA SKŁADNIKÓW NA 1 PORCJĘ
- porcja szpinaku
- 4 truskawki
- 1/2 gruszki
- 1/2 czerwonej cebuli
- 1/4 kostki sera fety
- garść posiekanych orzechów lub bakalii
- 1 łyżeczka musztardy (ja daję dijon)
- 1 łyżeczka miodu
Krok 1
Bakalie lub orzechy siekamy nożem na małe kawałki. Musztardę i miód mieszamy razem w miseczce do połączenia się składników.
Krok 2
Na talerzu układamy umyty szpinak i polewamy połową sosu musztardowego. Układamy plasterki gruszki i truskawek. Ser kroimy w kostkę i posypujemy nim sałatkę. Dodajemy kawałki orzechów lub bakalii. Na koniec dodajemy cebulę pokrojoną w piórka i polewamy resztą sosu.
Smacznego!!!
Jeśli tak jak ja lubicie truskawki, spróbujcie koniecznie tych placuszków oraz najlepszego deseru świata.
no i pięknie, mam wszystkie składniki, więc mam tym samym pomysł na kolację :D
A co do szpinaku – też nie lubiłam, do czasu kiedy miałam w ciąży sporą anemię i zaczęłam się nim katować :-)
O jakie pyszności ❤️
Fantastyczny przepis. Sama nie wpadłabym żeby tak połączyć składniki. Odważnie. Warte spróbowania.