W internecie pełno jest filmów instruktażowych o tym, jak się mądrze pakować. Jest też mnóstwo rad odnośnie pakowania na wyjazdy dziecięcych bagaży. Fajny wpis o tym napisała Monika. Są też gadżety przydatne w podróży z dzieckiem. Jednak pakowanie walizki to nie tylko ubrania. To również kosmetyki. Przez lata wiecznych wyjazdów wypracowałam sobie już swój zestaw idealny. Kosmetyki idealne w podróży to te, które pełnią więcej niż jedną funkcję i pomagają się szybko ogarnąć. Szampony, odżywki czy żele pod prysznic zabieram w mniejszych, „lotniskowych” opakowaniach. Zbieram też próbki kosmetyków dodawane do gazet czy w supermarketach i właśnie przy takich okazjach z nich korzystam. Zdarza mi się iść do drogerii i poprosić o próbki ulubionego kremu, tylko po to właśnie, żeby zabrać go na dwudniowy wyjazd zamiast całego opakowania. I mówię tutaj o wyjazdach dwu, trzy dniowych a nie o 14 dniowych wakacjach. Tam ten zestaw idealny wygląda troszkę inaczej, chociaż ta baza, o której zaraz napiszę jest niezmienna.
Przy tej okazji mam już zaplanowanych kilka następnych krótkich wyjazdów i cieszę się, że mam wybrane swoje kosmetyki idealne w podróży. Zresztą już chyba zdążyliście zauważyć, że wyjeżdżam naprawdę często (1 / 2 / 3). Lubię to. Czasem nawet takie dwudniowe wyjazdy potrafią dać kopa motywacyjnego. Teraz marzy mi się wyjazd na jakąś agroturystykę. Chciałabym jeszcze móc zrobić grilla i odganiać się od komarów. Popatrzeć jak dziewczynki bawią się z psem gospodarzy. Szukam a nawet już chyba znalazłam coś fajnego. Może jeszcze we wrześniu się uda. Jeśli macie coś godnego polecenia, gdzieś w centralnej Polsce, będę wdzięczna za podpowiedzi :) Ostatnio Ania przypomniała mi o fajnym miejscu na jednodniową wycieczkę. Byłam tam kilka lat temu ale jeszcze bez dzieci. Chyba zacznę tworzyć listy z miejscami do odwiedzenia :)
Wracając do kosmetyków, obejrzyjcie film, który nagrałam, bo wydaje mi się, że to fajniejsza forma niż pisanie o nich :)
Znacie te kosmetyki? No uwielbiam je do granic możliwości :) Podobną zasadą kieruję się jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu. Minimalizm jest w tej kwestii w cenie! Zrobię o tym wpis. Jedną paletką do konturowania twarzy potrafię wyczarować codziennie inny makijaż. W ogóle zmieniam teraz swoje podejście do kosmetyków, sporo czytam, badam, jak je przyjmuje moja skóra. Nie miałam na to wcześniej czasu ale teraz ta dziedzina bardzo mnie satysfakcjonuje. Marzyłam kiedyś o szkoleniach dermatologicznych i kosmetycznych i kto wie, może uda mi się zrealizować te marzenia. Zainwestowałam w porządny krem do twarzy. Nabyłam troszkę nowych kosmetyków więc może niedługo pojawi się kolejny film z makijażem :)
Na pewno zabiorę ze sobą różne mini produkty do pielęgnacji włosów, ponieważ nie do końca jestem fanką suchych szamponów.
Super! Każdy musi zdecydować się co naprawdę odpowiada mu w takiej pielęgnacji ;)
ja też bardzo lubię suchy
szampon, chociaż nie wiem czy moja fryzjerka podziela mój zachwyt tym produktem ? balsam nivei tez bardzo sobie cenię a bielenda koniecznie muszę wypróbować ☺
Dobrze, że istnieją takie kosmetyki…My często zaliczamy takie 2-3 dniowe wypady i zgadzam się z Tobą one naprawdę ułatwia życie…:)
Mam dokładnie tak samo :D