Miałeś kiedyś pierwsze wrażenie? O czymś, o kimś? A miałeś tak, że często się ono sprawdzało? Zgodzę się, że niektórzy zyskują po bliższym poznaniu. Często jednak nasze pierwsze wrażenie o kimś jest słuszne. Całe szczęście, gdy to wrażenie jest pozytywne…
Niby zima tej zimy jest żadna, ale akurat wtedy spadł śnieg. Wyjazd do Wrocławia planowałam od kilku tygodni i zastanawiałam się czy go nie przełożyć. Nie wiem czy zwyciężyło serce, czy rozum, ale pojechałam. Jeśli kiedykolwiek wydawało mi się, że w Łodzi ciężko znaleźć miejsce parkingowe, po tym dniu już zmieniłam zdanie. We Wrocławiu to graniczy z cudem. Kiedy auto znalazło już bezpieczną przystań, stanęłam w drzwiach przytulnego lokalu, w którym byłyśmy umówione. Zauważyłam ją od razu. Nie, to nie jest długonoga blondynka o niebieskich oczach. A ja nie jestem facetem :) Jej kręcone włosy i ten przesympatyczny uśmiech przywitał mnie od razu. I tutaj właśnie pojawiło się moje pierwsze wrażenie. Mega pozytywne. „Będzie super” – pomyślałam. Tak po prostu jest a ja nie umiem tego wytłumaczyć. Po prostu poznajesz kogoś i albo zatrybi, albo nie.
Lokal okazał się za mały na nasze nagranie (oj tak, mieliśmy trochę sprzętu) i musieliśmy iść na żywioł z szukaniem następnego. Udało się. Rozstawiliśmy się, zjedliśmy i zaczęliśmy nagrywać. To była bardzo miła rozmowa. W sumie to można powiedzieć, że to był bardzo miły dzień. Znacie to powiedzenie, że z kimś można konie kraść? To ja z nią już mogę :) Chociaż wtedy widziałyśmy się pierwszy raz, nie był on ostatnim.
Zapraszam was na wywiad, z którego dowiecie się Jak Ona To Robi, że tak świetnie sobie radzi w życiu. Dowiecie się też, czym jest dla niej blogowanie i jakie ma pasje.
Zapraszam was serdecznie do odwiedzenia bloga Elwiry
Jeśli szukacie nowych technologii, gier dla dzieci, pomocnych wskazówek jak oszczędzać – na pewno je tam znajdziecie.
Z całą pewnością też zauważycie, że Elwira bierze udział w konkursie Blog Roku.
Co by o tym konkursie nie pisać, wzbudza wiele emocji. Nie tylko wśród blogerów, ale i czytelników.
Nie zmienia to jednak wątpliwości, że jest pewnego rodzaju nagrodą dla blogera. Śmiało możesz oddać na nią głos, mój już ma…
Ponieważ głosowanie kończy się już jutro (10.02.2015), możesz zrobić to od razu. Bo jutro może być już za późno…
A ty co sądzisz o pierwszym wrażeniu? Warto go słuchać?
Czekam na waszą dyskusję w komentarzach.
Elwira jest przesympatyczna! Fajnie wyszedł wywiad, niepotrzebnie się stresowała :)
Zgadzam się w 100 procentach :)
Czekałam na to! Jedna z moich ulubionych blogerek, obejrzałam z dużą przyjemnością :)
Miło mi to czytać :)
Świetny materiał ! Piękne zdjęcia ! I mega pozytywne kobiety :) Fajnie, że są na świecie kobiety – matki – żony – .. ;) które dzielą się swoim czasem z innymi ;) dodając otuchy :) inspiracji ;) pozdrawiam z Głogowa :)
Elwira naprawdę bardzo inspiruje. Radzi sobie świetnie. Cieszę się, że materiał się podoba. Również pozdrawiam :)
Super laski z Was!:**
Taki komplement od kobiety :)
Jak to Elwira mówi : „no!”. Super wyszło. Fajne z was dziewczyny :)
Zupełnie niepotrzebnie się stresowała, prawda?
Prawda :)