Swoje pierwsze gofry w życiu upiekłam na pożyczonej gofrownicy. Prawdziwa, żeliwna, ciężka. Gofry były przepyszne. Do dzisiaj pamiętam jak się oparzyłam od buchającej przy otwieraniu pary. Niestety gofrownicę musiałam oddać. Później nabyłam swoją a gofry piekę wyjątkowo często. Kiedy w domu pojawiły się dziewczynki i miały fazę na MM, spędziłam długie godziny na poszukiwaniu tej wyjątkowej gofrownicy. Uwielbiamy razem przygotowywać ciasto a później pękam z dumy, kiedy dziewczynki zjadają je z takim pośpiechem. Jeszcze ciepłe. Najlepiej smakują nam z owocami, ale kiedy w domu jest jakaś zbłąkana czekolada, nie zastanawiamy się zbyt długo :)
Lista składników
- 1/2 szklanki mąki gryczanej
- 1/2 szklanki mąki jaglanej
- 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/4 szklanki mielonych migdałów
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1 jajko
- 1/3 szklanki oleju (u mnie kokosowy)
- 1/2 szklanki ciepłego mleka (u mnie bez laktozy)
Krok 1
Wszystkie składniki mieszam dokładnie trzepaczką.
Krok 2
Nagrzewam gofrownicę i delikatnie smaruję ją olejem.
Krok 3
Wylewam porcję ciasta do gofrownicy i smażę chwilę dłużej niż zaleca producent gofrownicy (ok 4 minut).
Smacznego!
Deseczka i ściereczka – Tkmaxx
Papierowe foremki – Empik
Kubeczek z literą alfabetu – Smukke
Można prosić o zdjęcie gofrownicy jakiej Pani używa? Gofry wyglądają bardzo apetycznie ☺️