Zastanawialiście się kiedyś jak naprawdę wyglądają sesje z dziećmi? Ile jest przy tym pracy i czy zdjęcia zawsze się udają? Jeśli macie dzieci, wiecie jak ciężko uchwycić je w bezruchu :) Przymiarek do tej sesji miałam kilka. Chciałam zrobić ją w górach ale pogoda nie bardzo pozwoliła na sandałki. Po powrocie miejscowa pogoda też nie była chętna do współpracy. Pomijając pogodę :) trzeba trafić na dobry humor dzieci i chęć współpracy. A tutaj dużo zależy od nas. Zdjęcia mają być fajną zabawą a nie przykrym obowiązkiem. Najlepiej fotografować dzieci podczas ich naturalnych zachowań, wtedy zdjęcia wychodzą naprawdę ładne i mają w sobie to coś :)
Zdjęcia miały powstać w zupełnie innym miejscu ale w ostatniej chwili przypomniałam sobie o Białej Fabryce w Łodzi. Skansen, który do niej przylega, to piękne i klimatyczne miejsce. Jeśli kiedyś będziecie w pobliżu to naprawdę polecam wam to miejsce. Samo Muzeum Włókiennictwa też warto zobaczyć i zapoznać się z przygotowanymi atrakcjami. Fajna opcja na spędzenie przedpołudnia z rodziną.
Mam nadzieję, że nie tylko kalendarz ale i pogoda, coraz częściej będą wskazywały na trwanie upalnego lata. Podczas takich spacerów, dbam o to, żeby ubranka były wygodne i funkcjonalne. I tak, zazwyczaj mam ze sobą coś na zmianę, zwłaszcza kiedy wychodzę z domu na długo i wiem, że będziemy się poruszać w miejscach publicznych. Bardzo dużą uwagę przywiązuję do obuwia. Dbam o to, aby było wygodne i bezpieczne. Znalezienie dobrego obuwia nie zawsze jest proste i trzeba sobie powiedzieć, że nie jest najtańsze. Kiedyś nie do końca się tym przejmowałam, jeśli chodzi o buty dla siebie. Zdarzało mi się kupić tanie buty a później cierpiałam z powodu odcisków i przykrego zapachu. Na buty dla dzieci od początku patrzyłam właściwie. Sporo czytałam, jakie powinny być i czy nie szkodzą stopie. Owszem, zdarza mi się kupić dzieciom tańsze buty ale służą nam one tylko na plac zabaw. Nie pęka mi wtedy serce, że po jednym założeniu są zniszczone czy mają zdarte czubki :)
Kiedy kompletowałam naszą garderobę na wyjazd w góry, konieczne było również nabycie butów wyższych i zabudowanych, bezpiecznych do chodzenia po szlakach. Dzięki tym poszukiwaniom trafiłam na firmę Mido-Noster. Koniecznie muszę wam o niej napisać, bo jestem bardzo zadowolona z tamtego wyboru. Zakochałam się w kolekcji wiosennej, z której pochodziły nasze myszki i kotki (klik) i już udało mi się dowiedzieć, że te modele będą też w kolekcji jesiennej. Dziewczynki były zachwycone butami i nawet na szlaku przy strumyku wzbudzały zainteresowanie wśród innych dzieci. Buciki sprawdziły nam się w górach idealnie. Do naszej letniej wyprawki dziecięcej dołączyły teraz sandałki z najnowszej kolekcji firmy. Dlaczego? Pomijając piękny wygląd butów, są po prostu stworzone dla dzieci. Są wykonane z naturalnych materiałów dzięki czemu w naturalny sposób dopasowują się do indywidualnego kształtu stopy. Podeszwy są termokauczukowe, dzięki czemu są antypoślizgowe a wiadomo, że to w przypadku dzieci bardzo ważne. Dzięki dbałości o szczegóły firma uzyskała Certyfikat Zdrowej Stopy oraz pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka. Dlaczego wam o tym wszystkim piszę? Bo na koniec będę miała dla was niespodziankę :)
Zostawiam was teraz ze zdjęciami z naszymi letnimi stylizacjami z sandałkami w roli głównej. A na końcu czeka na was coś fajnego!
A teraz obiecana niespodzianka. Razem z firmą Mido-Noster mamy dla was konkurs!!!
Już o godzinie 12 na moim fb (tutaj) pojawi się grafika konkursowa a w niej wszystkie zasady konkursu. Teraz przypatrz się tym cudnym bucikom bardzo dokładnie, bo wkrótce jedne z nich mogą być wasze <3
Angeliko z jakich firm polecasz buciki dla dzieci? Planuję zakup pierwszych bucików i nie mam pojęcia co wybrać. Miałaś może buty z firmy Bartek, jeśli tak, to byłaś z nich zadowolona? Będę wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam
Przepiękne zdjęcia. Z każdym wpisem coraz bardziej mi się podobają. Miejsce też śliczne. Pozdrawiam ps. Urocze dziewczynki ❤️
Fajny konkurs i zdjęcia bajeczne!!