Każdy z nas ma swoje ulubione ciasta, ciasteczka i inne schabowe :) Moje dzieci uwielbiają muffiny, pod każdą postacią smakową. Właśnie od nich zaczęłam uczenie dziewczynek wypieków. O tym, jak bardzo lubię z nimi piec przeczytasz tutaj.
Przy muffinach obowiązuje tylko jedna zasada – czym mniej mieszania, tym lepiej. Dlatego właśnie zaleca się mieszanie składników mokrych i suchych osobno, żeby po ich złączeniu, nie mieszać już za dużo. Mąka może nawet zostać miejscami nie końca wymieszana. Śmiało można robić to widelcem. Jeśli jednak się uprzesz i wrzucisz wszystko do jednej miski, też nie będzie tragedii. Postaraj się tylko rozmieszać widelcem najpierw jajka z mlekiem, tudzież innym płynem, żeby je troszkę napowietrzyć.
Lista składników
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g cukru białego
- 40 g cukru brązowego (można pominąć, ale dodaje fajnego smaku)
- 1 łyżeczka imbiru (suszonego, mielonego)
- 1 czubata łyżeczka cynamonu
- 140 ml maślanki
- 120 ml oleju
- 1 łyżka miodu
- 2 jajka
- 2 gruszki (małe)
- 2 jabłka
- 12 małych łyżeczek Nutelli
- cukier puder do posypania (opcjonalnie)
Krok 1
Piekarnik nastawiam na 200 stopni i nagrzewam. Jajka wbijam do miski i roztrzepuję. Później dodaję resztę składników (suchych i mokrych) i delikatnie mieszam.
Krok 2
Do wymieszanego ciasta dodaję owoce pokrojone w kostkę. Delikatnie mieszam łyżką.
Krok 3
Metalową foremkę na muffiny wykładam papierowymi foremkami. Jeśli nie masz, należy delikatnie posmarować formę olejem.
Krok 4
Do każdej foremki nakładam łyżkę ciasta. Na wierzch dodaję po małej łyżeczce Nutelli i ponownie po łyżce ciasta.
Krok 5
Wkładam do nagrzanego piekarnika na 20-25 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu można posypać cukrem pudrem.
Zrobiłam. Wyszły pyszne. Polecam :)