Twoje dziecko ma wysoką gorączkę, której nie towarzyszą żadne inne objawy? To może być trzydniówka – choroba zakaźna o łagodnym przebiegu. Dowiedz się, jak ją rozpoznać i sprawdź, na czym polega jej leczenie.
Trzydniówka (właściwie rumień nagły) to częsta choroba, która dotyka przede wszystkim niemowlęta i dzieci w wieku okołoprzedszkolnym. Schorzenie trwa zaledwie kilka dni – pojawia się nagle i bardzo szybko znika.
Trzydniówka – skąd się bierze?
Za rumień nagły odpowiadają herpeswirusy, które przenoszą się drogą kropelkową. Z tego powodu choroba charakteryzuje się bardzo wysokim stopniem zakaźności. W pierwszej fazie jest ona utajona – objawy pojawiają się najczęściej po 7-17 dniach od zarażenia.
Czy to trzydniówka? Poznaj typowe objawy
Gdy minie okres utajenia, trzydniówka daje o sobie znać dość gwałtownie. Pierwszym symptomem jest wysoka gorączka. Nie towarzyszą jej jednak żadne objawy dodatkowe, takie jak np. katar czy kaszel. Wysoka temperatura ciała utrzymuje się najczęściej 3 dni (niekiedy odrobinę dłużej), a następnie ustępuje samoistnie.
Wraz ze zniknięciem gorączki, na skórze pojawiają się zmiany skórne – drobna wysypka, która nie ma charakteru wysiękowego. Małe różowe plamki nie swędzą i nie są bolesne. Podobnie jak wysoka temperatura ciała, znikają po kilku dniach.
Warto także podkreślić, że rumień nagły może dawać kilka innych (mniej typowych) objawów, np. lekko nasilone zmiany w obrębie górnych dróg oddechowych, chorobie może towarzyszyć też biegunka.
Czy chorobę trzeba leczyć?
Rumień nagły jest chorobą, która – choć przebiega gwałtownie – dość łagodnie obchodzi się z dziecięcym organizmem. Walka z wirusem sprowadza się jedynie do leczenia objawowego – jego celem jest obniżenie temperatury ciała.
Chcąc zwalczyć gorączkę towarzyszącą trzydniówce, możesz:
• zrobić chłodne okłady – mały ręcznik namocz letnią wodą, a następnie przyłóż do czoła oraz do karku
• wykąpać dziecko w chłodnej wodzie – jej temperatura powinna być tylko 2-3 stopnie niższa od temperatury ciała malucha
• podawać leki przeciwgorączkowe – koniecznie po konsultacji z pediatrą lub farmaceutą w zakresie dawkowania.
Warto podkreślić, że gorączka w trzydniówce bardzo łatwo poddaje się działaniu podawanych leków. Dzięki temu wysoką temperaturę ciała można łatwo i szybko zbić, co skutkuje poprawą samopoczucia malucha.
Jeżeli podajesz leki przeciwgorączkowe, niech będzie to paracetamol lub ibuprofen. Niemowlętom i dzieciom do 12 miesiąca życia nie można podawać aspiryny. Zawsze pamiętaj też o odpowiednim dawkowaniu. Najlepiej, jeśli dawkę i częstotliwość podawania leku ustali pediatra. Jeżeli jednak nie jest to możliwe, przestrzegaj zaleceń producenta zamieszczonych na ulotce.
Jak postępować przy drgawkach gorączkowych?
Wysoka temperatura ciała dochodząca nawet do 40 stopni u niektórych dzieci (ok. 5% przypadków) może wywołać drgawki gorączkowe. Jeżeli tego rodzaju objawy dotkną twoją pociechę, nie panikuj – zacznij działać:
• ułóż malucha na boku i rozluźnij ubranie
• podaj relanium doodbytniczo
• zadzwoń na pogotowie – cały czas jednak bądź obecna przy dziecku.
Drgawki gorączkowe szybko mijają i zwykle nie niosą ze sobą żadnych poważnych konsekwencji. Warto jednak po ich ustąpieniu skontaktować się z pediatrą.
Kiedy udać się do pediatry?
Trzydniówka jest chorobą, w przypadku której wizyta u lekarza może okazać się zbędna – szczególnie jeśli schorzenie ma przebieg „książkowy”. Konsultacja pediatryczna będzie jednak wskazana wówczas, gdy:
• gorączka utrzymuje się dłużej niż kilka dni
• temperatura nie spada po podaniu środków przeciwgorączkowych
• gorączce towarzyszą inne objawy, np. silny kaszel
• wysypka ma charakter wysiękowy
• dziecko drapie zmiany skórne
• pojawiły się symptomy świadczące o odwodnieniu.
Niepokojących symptomów nie można bagatelizować – mogą bowiem świadczyć o innych schorzeniach stanowiących poważne zagrożenie zdrowia.
Trzydniówka – choroba, której nie da się zapobiec
Przebycie trzydniówki zapewnia dziecku trwałą odporność na wirusa. Problem w tym, że herpeswirusów jest wiele – dlatego istnieje możliwość powtórnego wystąpienia schorzenia.
Niestety trudno też uniknąć choroby – przenoszona drogą kropelkową, szybko rozprzestrzenia się na inne dzieci. Można jedynie zmniejszyć ryzyko pojawienia się, m.in. poprzez przestrzeganie podstawowych zasad higieny i unikanie kontaktu z innymi chorymi. O ile w przypadku dziecka niemającego kontaktu z innymi dziećmi jest to łatwe, o tyle maluchy uczęszczające do żłobka czy przedszkola trudno uchronić przed wirusami tego typu.
Artykuł specjalnie dla Was napisał ekspert z www.lovi.pl