Chili con carne i 3 pudełka do pracy

Jeśli czytasz ten wpis prawdopodobnie szukasz inspiracji na pudełka do pracy. Odsyłam Cię więc do całej sekcji takich wpisów na bloga tutaj i na mój kanał na YT do playlisty z lunchboxami. W tym wpisie zobaczysz jak za pomocą jednej prostej potrawy przygotować 3 różne pudełka do pracy. Zapraszam!

Chili con carne – przepis bazowy

Tak przygotowaną potrawę możesz wykorzystać na 3 różne pudełka do pracy dla jednej osoby, albo na danie obiadowe dla 4 osób. Jeśli ma posłużyć jako danie obiadowe dodaj dwie puszki krojonych pomidorów i podawaj całość z ryżem.

• 1/2 kg mięsa mielonego
• 100 g baleronu długo dojrzewającego, albo chorizo
• 1 łyżeczka suszonego czosnku
• 1/2 łyżeczki chili
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• 1 łyżeczka wędzonej papryki
• 1 łyżeczka bazylii
• 1 łyżeczka oregano
• 1/2 puszki kukurydzy Pudliszki
• 1 puszka czerwonej fasoli Pudliszki
• 1 mała czerwona papryka
• 1 mała czerwona cebula
• 1 puszka pomidorów krojonych Pudliszki
• 2 kostki czekolady, najlepiej gorzkiej albo deserowej
• 1/2 opakowania koncentratu pomidorowego Pudliszki

Pudełka do pracy – Tajemnicze naleśniki

• 2 naleśniki
• 2 porcje chili con carne

Naleśniki wkładamy do foremki na muffiny. Napełniamy farszem chili con carne, zawijamy. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20 minut.

Pudełka do pracy – Tacosy z chili con carne i serem

• 3 tacosy
• 3 porcje chili con carne
• start żółty ser

Tacosy układamy w naczyniu do zapiekania. Na spód sypiemy starty żółty ser, wkładamy nadzienie chili con carne. Ponownie posypiemy serem i wkładamy do piekarnika na kilka minut, żeby ser się roztopił.

Pudełka do pracy – Zupa chili con carne

• porcja chili con carne
• 2 łyżki oliwek bez pestek
• szklanka mleka/mleka kokosowego/kremówki (wybierz to co lubisz najbardziej)

Mieszamy wszystkie składniki i podgrzewamy. Jeśli dodacie kremówkę, zupa nieco powinna zgęstnieć.

Mam nadzieję, że dzięki takiemu systemowi gotowania naprawdę każdy jest w stanie przygotować sobie pudełka do pracy i już nie będzie wymówek, żeby sięgać po drożdżówki :) Piszcie czy lubicie takie pomysły, a ja zabieram się za kolejny odcinek filmu i wpisu z tej serii.

Wpis powstał przy współpracy z marką Pudliszki