Dziewczyny! Dzisiaj dla Was coś specjalnego. Coś, czego będą Wam zazdrościły wszystkie koleżanki. Jest mały, ale bardzo sprytny. Może być w tylu kolorach, że rozboli Was głowa. Ma cudowne kształty i niebanalne imię. Jest tak fajny, że pozazdrości Wam go nawet mężczyzna! To nie żarty! Wiem, bo jestem facetem, a sam chciałbym dostać taki prezent! Drogie Panie – przed Wami Opel Adam. Adamie – poznaj drogie Panie!
Opel Adam… zaprojektowany przez kobietę
Gdy Opel zaproponował nam ten model do testów, wiedzieliśmy, że chcemy sprawdzić przede wszystkim jego “kobiece” atrybuty. Nigdy bym nie pomyślał, że tak bardzo spodoba on się również mnie, facetowi. To typowy mieszczuch, ale zaskoczył nas swoim sprytem. Do tego jest po prostu ładny! Aż dziw, że został zaprojektowany na bazie tak popularnej również w Polsce Corsy. Mogę się założyć, że u wielu z Was, Corsa stoi w garażu. Ale tutaj mamy coś naprawdę ekstra. Zwłaszcza w stylizowanej na terenową wersji Rocks, którą widzicie na zdjęciach.
Co ciekawe, wersja którą widzicie na zdjęciach, jest limitowana a została zaprojektowana przez kobietę – Klaudię Laskowską z Ostrołęki. Ten projekt wygrał w konkursie zorganizowanym przez Opla – ADAMYOURSELF – a sama laureatka odebrała kluczyki od znanego YouTubera, Łukasza Jakóbiaka. Więcej o konkursie TUTAJ.
Konkurencją dla Adama będzie Mini, Fiat 500, Smart, czy inne maluchy segmentu premium. Tak tak! Nie przesłyszeliście się. Adam może aspirować do tego grona. Ale o tym za chwilę. Z samochodem spędziliśmy kilka dni i chcielibyśmy podzielić się naszymi wrażeniami.
Przestrzeń
Tak, to małe autko. Ma 3,7m długości. Ale nas bardzo zaskoczyło. Bez problemu zmieściliśmy na tylnej kanapie 2 foteliki (jest ISOFIX do którego nie ma problemów z dostępem!). Zapinanie w nich dzieci, mimo jednej pary drzwi, jest całkiem wygodne. Drzwi są szerokie, sięgają daleko za fotel kierowcy a do tego pochylane i przesuwane do przodu fotele, umożliwiają bezproblemową obsługę fotelika. Jeśli nie masz więcej niż 185cm wzrostu, to dzieciaki z tyłu nie powinny narzekać na miejsce na nogi! W takiej konfiguracji mamy do dyspozycji tylko niewielki bagażnik, a raczej schowek na zakupy. Ale dostęp do niego jest całkiem dobry, a jeśli jedziemy we 2-kę to szybkie złożenie tylnej kanapy powiększy nam przestrzeń bagażową bez problemu.
My zrobiliśmy sobie nawet weekendowy wypad i spokojnie samochód sobie poradził – my zresztą z nim również! Kierowca i pasażer obok niego, na pewno nie będą narzekać na brak miejsca. Szkoda, że zabrakło podłokietnika ale w takim niewielkim miejskim samochodzie, nie ma to wielkiego znaczenia. Kawa ze Starbucks’a będzie miała gdzie stać! Dwa ruchy dłonią i tylna kanapa złożona. Wtedy zmieszczą się tam nie tylko tygodniowe zakupy, ale i najnowszy stolik kawowy z Ikea. W bagażniku znajdą się nawet małe haczyki na siatki z zakupami. To wbrew pozorom całkiem praktyczne auto!
Napęd
Nie ma co się rozpisywać. Silnik, którego pojemność to 2 puszki po piwie (999cm3), ale za tu ma turbo doładowanie, które dzięki temu wykrzesało z niego aż 115KM! Dziewczyny, przy dobrym operowaniu prawą stopą i prawą dłonią, na 100% będziecie pierwsze ruszając spod świateł! Niejednemu panu w samochodzie obok zrzednie mina na wasze wyczyny od skrzyżowania do skrzyżowania. A mówiąc całkiem serio – dawno nie widziałem tak fajnego połączenia skrzyni i sprzęgła. Lekko, sprawnie i przyjemnie. Jazda po mieście i poza nim da Wam dużo frajdy.
Wygląd
Oj, tutaj można się nieźle rozpisać. Chociaż nie wiem czy to ma sens. Jak fajnie autko wygląda w wersji Rocks, to widać już nawet na zdjęciach. Nawet zwykły Adam, bez tych wszystkich kolorowych i chromowanych elementów, wygląda świetnie. Ale w takiej pięknej, limitowanej wersji to już naprawdę jest szał ciał! Każdy facet i połowa kobiet na drodze, na bank obejrzy się za Adamem! Doświadczyłem tego wielokrotnie.
Ale rzut okiem do środka tylko to potwierdzi. Może Adam to nie jest już najświeższy model w gamie Opla, ale dzięki temu, że ktoś pozwolił poszaleć designerom i powstrzymał powściągliwych księgowych, Adam jest nad wyraz dopracowanym samochodem. Oczywiście przyjdzie za to odpowiednio zapłacić, ale wierzcie, że wart jest każdej wydanej złotówki! Zwłaszcza z tak ślicznym, jasnym wnętrzem.
To bardzo uniwersalne auto – pojedziecie nim do nowoczesnego centrum wielkiego miasta na szybki shopping, wybierzecie się do teatru, a jeśli będziecie miały ochotę, to weekend spędzicie na wiejskich bezdrożach – wszędzie dojedziecie tym samym autem!
Gadżety
Mimo, że Adam jest na rynku już od kilku lat, to Opel dba, aby na bieżąco było w nim dostępne to, na co aktualnie pozwala technika. Macie więc wszystkie systemy bezpieczeństwa, które są niezbędne do sprawnego poruszania się, nawet jeśli pogoda nie jest naszym sprzymierzeńcem a brezentowy dach przez większość dni, będzie po protu zamknięty. Adam da Wam znać, jeśli w “martwej” części lusterka pojawi się inne auto, albo gdy za szybko zbliżacie się do samochodu przed Wami – tutaj nawet jest wstanie sam zahamować w awaryjnej sytuacji. Do dyspozycji jest też świetne audio, do którego podłączycie swojego iPhone i posłuchacie ulubionych kawałków, albo ustawicie na nawigacji nowy cel podróży. Do tego wszystkie te opcje są obsługiwane ze świetnie leżącej w dłoniach kierownicy. Jakby tego było mało, telefon naładujecie nawet kompletnie bezprzewodowo!
To co widzicie pod lusterkiem, to system OnStar – taki osobisty concierge dla Was. Całkiem osobisty. Po prostu naciskacie przycisk i żywa osoba, po drugiej stronie, zaprowadzi Was np. na najbliższą stację benzynową, ale znajdzie też smaczną restaurację w pobliżu celu podróży. Bajka!
Na podsufitce, znajdziecie nie tylko przycisk do otwierania brezentowego dachu. Ten przycisk z prawej, pozwala zmieniać kolory ambientowego podświetlenia wnętrza. Kolorów jest kilka, w zależności od naszego nastroju!
Na dokładkę, tempomat intuicyjnie obsługiwany z kierownicy, pozwoli odpocząć prawej stopie na autostradzie, bo samochód sam utrzyma zadaną mu prędkość. Obok systemu info rozrywki, znajdziecie magiczny przycisk CITY – za jego dotknięciem, układ kierowniczy zacznie pracować tak lekko, że będziecie mogli kręcić kierownicą dosłownie małym paluszkiem. Rewelacja przy parkowaniu! I to co sprawia największe wrażenie w wersji Rocks – całkowicie odsłaniany, brezentowy dach! Szałowy pomysł! Niczym nieskrępowane, niebieskie, słoneczne niebo nad naszymi głowami. Nawet pomimo niezbyt sprzyjających temperatur, nie mogliśmy sobie odpuścić jazdy w takich warunkach!
Szybko się kończy…
Kamil – jeśli Wasza kobieta potrzebuje sympatycznego auta do miasta, Opel Adam będzie super wyborem! Nie tylko dlatego, że jest mały, ładny, ekstrawagancki, ale przede wszystkim dlatego, że jazda nim sprawi frajdę również Wam!
Andzia – dziewczyny, ten samochód jest genialny. Prowadzi się rewelacyjnie. Z wyglądu kobiecy, ale z męskim temperamentem. Już samo prowadzenie tego auta podnosi samoocenę razy milion. Ach Adamie… Będę tęsknić!!!
Moje drogie Panie, jeśli spodobał się Wam napisany przeze mnie wpis, będzie mi mega miło, jeśli zajrzycie również na mojego bloga www.motosekcja.pl. Powiedzcie o nim swoim drugim połówkom. Stwórzmy razem miejsce rodzinne, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Wy u Andzi na mamagerce, wasi mężczyźni u mnie na motosekcji. Marzenie mam, że się uda!
Dzięki, Kamil
Angelika, proszę o tutorial krok po kroku jak sobie zrobiłaś taką fryzurę-rewelacja, wygląda świetnie! :)
Oj dziękuję. Postaram się przygotować.
Jak zwykle fajny artykuł i coraz lepsze zdjęcia! Miła WAS czytać!
Dziękujemy bardzo