Koleżanka mówi na wasz widok: “Ale ślicznie wyglądasz, i jak ci ładnie w tym swetrze”. Załóżmy (hipotetycznie oczywiście, bo pewnie nigdy się wam to nie zdarzyło), że odpowiadacie jej: “Co ty gadasz, mam wory pod oczami a ten sweter to jest stary jak świat” i dalej ciągniecie wywód o tym, jakie to was dzisiaj spotkały nieszczęścia i jakie brzydkie jesteście a ciuchy macie z sh.
A gdyby tak odpowiedzieć koleżance: “Dziękuję. Cieszę się, że zauważyłaś. Zawsze wyglądam super, ale dzisiaj to już przesadziłam” :)
Być może pierwszy i drugi przypadek odpowiedzi jest wg was przesadzony, ale mnie zdarza się często odpowiadać właśnie z tej drugiej propozycji. Później uśmiecham się szeroko. Tylko tyle wystarczy, żeby uwierzyć, że naprawdę jesteśmy super. Albo, żeby chociaż inni tak nas postrzegali, jeśli my dzisiaj nie mamy na to siły.
W mojej pracy zawodowej codziennie spotykam ludzi, którzy nie wierzą, że są super, że są coś warci. Dla przykładu, jedno z zadań na rekrutacji, które przeprowadzam każdego dnia, nawiązuje do podania swoich mocnych stron a zaraz po nim kolejne do opowiedzenia, co fajnego ostatnio udało nam się zrobić. Większość z was być może sądzi, że te pytania są bez sensu i mają na celu wydłużenie procesu rekrutacji. Jednak one są często kluczowe. Czy uwierzycie, że 1 osoba na 20 potrafi się uśmiechnąć i opowiedzieć o swoich mocnych stronach? Reszta odpowiada klasycznie, że głupio się chwalić, a inni, że nic nie osiągnęli i nie mogą się za nic pochwalić. To smutne. Mega smutne. Mam wtedy ochotę, tak zupełnie poza schematem rozmowy, albo niektórych przytulić i powiedzieć im chociażby, co fajnego wynika z ich aplikacji a innym tak porządnie strzelić kuksańca jakiegoś, żeby pomyśleli przez moment jak dużo rzeczy sprawia, że naprawdę są super.
A wam jak często zdarza się myśleć, że jesteście super? Jak często uśmiechacie się do siebie idąc ulicą? Co byście odpowiedzieli na takie pytanie z rekrutacji? Tak na szybko? Jesteście super?
Jeśli faktycznie są jakieś rzeczy, które sprawiają, że ranimy innych albo nam źle się z nimi żyje, to ok. Nad tym warto pracować. Nie wszystko musi być super. Nie chodzi tutaj o jakąś ślepą formę samouwielbienia, ale o prawdziwe i rzetelne docenianie tego, w czym naprawdę jesteśmy super. Nie chodzi o to, żeby to inni kłaniali się nam w pas, bo jesteśmy super. Ale o to, żebyśmy sami tak o sobie myśleli. Znaleźli w sobie coś naprawdę super i tego się trzymali, nawet jeśli szef nie będzie życzliwy, koleżanka miła czy prywatnie nie wszystko będzie szło tak, jak należy.
Kiedyś zobaczyłam na jakimś zdjęciu na Instagramie pewien kubek. A na nim napis “Jestem super, co zrobić” Mega mi się spodobał. Nawet kilka razy przymierzałam się, żeby go kupić ale zawsze były ważniejsze wydatki. I kiedy zupełnie się tego nie spodziewałam, dostałam taki kubek. Wiecie jak się cieszyłam? Jak dziecko z figloraju :) Uwielbiam z niego pić. Zawsze poprawia mi się humor, kiedy parzę w nim herbatę. Bo warto jest mieć czasem coś, co pomoże nam sobie przypomnieć, że jesteśmy super. Bo jesteśmy, prawda? I tak, jak kiedyś ja taki kubek dostałam, tak dzisiaj ja chcę wam taki podarować. Razem z White Place przygotowaliśmy dla was kubek, koszulkę i torbę z tym cudnym napisem.
Wystarczy, że wrzucicie na Instagram zdjęcie (nowe zdjęcie, nie oznaczamy już wstawionych wcześniej zdjęć), na którym pokażecie nam, że jesteście super. Niech poniesie was wyobraźnia. To może być cokolwiek, co określa waszą superowość :) Podpiszcie zdjęcia hasztagiem #akcjajestemsuper i oznaczcie oraz polubcie @ugotowani.tv oraz @whiteplacepl. Nie musicie nikogo zapraszać ani nic udostępniać, chociaż jeśli macie ochotę, proszę, zróbcie tak. Niech się niesie w świat, jacy jesteście super. Czekamy na wasze zdjęcia do niedzieli 18.10.2015, do północy. Do środy 21.10.2015 do wieczora, ogłosimy do kogo trafi koszulka, do kogo kubek a kto będzie dumnie nosił swoją torbę.
Zacznę od siebie. Jestem super. Potrafię ogarnąć pracę na cały etap, prowadzenie firmy, prowadzenie bloga, prowadzenie domu i bycie mamą dwóch wspaniałych córek i tylko czasem zdarza mi się tracić kontakt z rzeczywistością. Jestem super, bo mam niewielu ale za to fantastycznych przyjaciół i zawsze znajdę czas na sprawianie im niespodzianek, kiedy w ich życiu dzieje się coś wyjątkowego. Jestem super, bo potrafię zrobić coś dla innych zupełnie bezinteresownie i pożyczę każdą, dosłownie każdą rzecz, której potrzebują. Jestem super, bo nie przywiązuję się do rzeczy ale przywiązuję się do ludzi. I jestem pewna, że muszę być super, skoro po 12 latach małżeństwa, mój mąż nadal mówi do mnie “piękna”, nadal lubi spędzać ze mną czas, zjada co mu ugotuję, przytula się ile wlezie i nawet kiedy mam zły dzień, on nadal nie chce się wyprowadzić. Jestem super, bo nawet nieźle robię sobie makijaż. Jestem super, co zrobić? :)
Teraz wasza kolej. Bardzo wygodnie siedzi się w tym fotelu więc ustępuję wam miejsca. Wypijcie herbatkę, którą dla was zaparzyłam i zjedzcie pysznego misia, którego dla was upiekłam (przepis na dniach). Opowiedzcie mi, dlaczego jesteście super. Ja już swój kubek mam i jestem super. A Wy?
Aktualizacja
Bardzo wam dziękujemy za udział w naszej akcji. Naprawdę jesteście super. Wszystkie zdjęcia są fantastyczne. I o ile uwielbiam początki akcji, o tyle moment, kiedy musisz zdecydować, kto otrzyma nagrody, jest naprawdę trudny. Wspólnie z White Place zdecydowaliśmy, że kubek wędruje do marta.piekarczyk (klik), koszulka do paulapysio (klik) a torba do kejtmejd (klik). Prosimy o kontakt w celu podania adresów do wysyłki. A przede wszystkim GRATULUJEMY!!!
Ponieważ jednak wszystkie wasze zgłoszenia były wyjątkowe, White Place ma dla was niespodziankę! Na wszystkich uczestników czeka 20% rabatu na zakupy, do wykorzystania do końca miesiąca.
Wystarczy napisać maila na adres kontakt@whiteplace.pl z hasłem “akcja jestem super”.
Kochani, jesteście super i dzięki, że jesteście z nami!!!
dziękuję kochani :) :*
i nie jestem super :(
No coś ty, jesteś !!!
Szalona ;) Pewnie, że jesteś super! Co do tego nie mamy wątpliwości! Ale pamiętaj, że konkursy rządzą się swoimi prawami, a wybór 3 zgłoszeń spośród tylu fajnych zdjęć to naprawdę trudne zadanie.
Supet dziewczyny!gratulacje ??
ja też jestem super! zdjęcia dodane ! :))
Cudownie :)