Dzięki blogowaniu odwiedzam wiele pięknych miejsc, które na długo zapadają nam w pamięć. Jednak Dwór Droblin to miejsce wyjątkowe do granic możliwości. Z kilku powodów. Wiem jednak, że i Wy się w nim zakochaliście patrząc tylko i wyłącznie na naszą relację na Instagramie. A musicie wierzyć, że na żywo to miejsce dostarcza takich emocji, że nie sposób się nim nie zachwycać. Pamiętacie nasze relacje z cudownej plaży, SPA, czy zachodów słońca nad jeziorem?
Dwór Droblin
W Dworze Droblin nie znaleźliśmy się przez przypadek. Na Instagramie napisałam, że szukamy miejsca na rodzinny relaks. Takiego, gdzie będą konie, natura, cisza, spokój i pyszne jedzenie. Kilka dni później dostaliśmy zaproszenie właśnie do Droblina. Już sama forma zaproszenia była wspaniała. Pamiętacie te maskotki koniki, kwiaty i dżemy? Och… Nadal się wzruszam, kiedy o tym myślę. Bo była to bardzo spersonalizowana przesyłka i naprawdę sprawiła dziewczynkom ogrom radości.
Skorzystaliśmy więc z zaproszenia i powiem Wam, że spędzone tam dni to były najbardziej błogie chwile tego roku. Dla nas był to idealny moment na wycieczkę. Oszczędzę Wam jednak szczegółów, bo nie na nas ten wpis ma się skupiać. A i tak czuję, że nie będzie za krótki :)
Podlasie
Na Podlasiu byłam może ze dwa razy w życiu. Nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Może to i dobrze, bo pojechałam bez oczekiwań. Miałam plan chłonąć to miejsce całą sobą i zrealizowałam go w 100 procentach. Samo Podlasie wydaje się być troszkę zapomniane, chociaż ostatnio moda na nie wraca. Zwłaszcza dla mieszkańców wielkich miast, którzy tak jak my szukają ciszy i spokoju.
Dwór Droblin to cudowna odskocznia od miejskiego gwaru. Codziennie rano przed śniadaniem wychodziłam sobie na pomost nacieszyć oczy widokami, a serce spokojem. Uwielbiam poranki do nauki wdzięczności. Polecam Wam to samo. To naprawdę cudownie nastraja na cały dzień!
Dwór Droblin – atrakcje
Dwór Droblin to tak naprawdę kompleks obiektów składających się z Hotelu i Dworu. Jest to idealne miejsce na branżowe spotkania, imprezy rodzinne, ale też na wesela. Bez względu na to czy przyjedziecie tutaj na romantyczny wypad we dwoje, czy jak my, rodzinne wakacje, nie będziecie się tutaj nudzić. Jeśli jednak zapragniecie wyjść poza teren Dworu, Podlasie zapewni Wam wiele atrakcji. Świetnie opisała je Agnieszka. Koniecznie do niej zajrzyjcie!
Dwór Droblin zaprosi Was do przepięknych, komfortowych pokoi. My czuliśmy się ugoszczeni po królewsku. Możecie zamówić sobie śniadania do pokoju i już w ogóle odpocząć do południa. Albo jak my, skakać po łóżku do upadłego i wściekać się z dziećmi, urządzać bitwy na poduszki. Najlepiej do granic możliwości…
Kuchnia
Dwór Droblin tak pozytywnie zaskoczy Was kulinarnie, że z tęsknoty przyjedziecie tutaj szybciej niż zaplanujecie. Do dzisiaj wspominam smak policzków wołowych. Tak pysznych i delikatnych, jak nigdzie do tej pory. Właściwie przez tych kilka dni spróbowaliśmy większości potraw z karty. Ja oczywiście poza słodkimi, bo ze słodkich najbardziej lubię schabowe :) Ale Kamil był zachwycony szarlotką z lodami. Czyli jak zwykle :)
SPA
Mieliśmy też niesamowitą przyjemność skorzystać z zabiegów Spa. Oferta SPA jest tak szeroka, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Dzięki uprzejmości Wioli, która nas do tego Hotelu zaprosiła, mogliśmy skorzystać z pakietu masażu we dwoje, a Wiola zaopiekowała się dziewczynkami. Jesteśmy za to ogromnie wdzięczni. Dziewczynki, oczywiście przylepy, pokochały ciocię i codziennie od rana pytały kiedy się z nią zobaczą :)
Masaż był cudowny, wyjątkowo relaksacyjny. Chociaż Kamil następnego dnia nie mógł wstać z łóżka z bólu pleców. Ktoś tu miał zakwasy :) Oprócz masażu, który wykonany był niezwykle profesjonalnie, mogłam pierwszy raz w życiu skorzystać z zabiegu pielęgnacyjnego na ciało. Niesamowite doświadczenie. Zupełna cisza i super nawilżenie całego ciała. Polecam Wam dziewczyny skorzystać jeśli uda Wam się odwiedzić Dwór Droblin. Oczywiście wszystkie kosmetyczne zabiegi na twarz również są dostępne, także relaksujcie się i korzystajcie :) W SPA do Waszej dyspozycji jest również Ruska Bania.
Plaża
Na terenie Dworu znajduje się naturalne jezioro, po którym możecie popływać rowerkiem wodnym (w formie kaczuszek :)) albo łódką. Bardzo relaksujące. Najwięcej jednak czasu spędziliśmy na plaży. Dziewczynki zajęły się zabawą i zjeżdżaniem ze zjeżdżalni, a ja mogłam poczytać książki. Czas leci tam tak przyjemnie, jakby wolniej. Z plaży rozciąga się cudowny widok na SPA, które wygląda jakby unosiło się na wodzie. Najpiękniej wygląda to nocą, kiedy światła odbijają się w wodzie. Zresztą zachody słońca w Droblinie to zjawisko absolutnie zachwycające. Każdego wieczora spacerowaliśmy przy jeziorze, żeby ten widok podziwiać.
Stadnina koni – miłość
Nie wiem dlaczego dopiero teraz zaczynam pisać o stadninie koni. Przecież to właśnie z jej powodu się tutaj znaleźliśmy. Dziewczynki codziennie czekały pod drzwiami stajni na otwarcie. Witały się z końmi i każda z nich miała swojego ulubionego. Zawsze mnie zachwyca jaka niesamowita więź tworzy się pomiędzy tymi zwierzętami a ludźmi. Mam do nich ogromny szacunek i z przyjemnością będę obserwowała rozwijającą się miłość Zuzi. Ten błysk w jej oczach kiedy przytulała się do koni jest nie do opisania. Była taka dumna podczas tych oprowadzanek.
Oprócz tego można zamówić jazdy w plenerze, albo jazdy bryczką. Myślę, że zimą byłoby to idealne przeżycie. Taki skrzypiący śnieg pod saniami, albo pruszący z nieba powoli na twarz. Moje marzenie z dzieciństwa…
Gdyby Wam było mało
Jeśli mało Wam atrakcji możecie poprosić w recepcji o pomoc w zrealizowaniu spływu kajakowego. Podlasie to też rejon pełen szlaków rowerowych, o których dowiecie się w Dworze. Jestem pewna, że nie będziecie się tam nudzić przez długi czas.
Dla nas był to najspokojniejszy weekend tego roku. Zupełne wyciszenie i regeneracja na wielu płaszczyznach. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócimy, bo nasze serca już tęsknią… Na pamiątkę przywieźliśmy sobie regionalne dżemy i miody z własnej pasieki Dworu Droblin.
Kochani, zobaczcie zdjęcia. One powiedzą więcej niż tysiąc moich słów. Mamy nadzieję, że kiedyś odwiedzicie to miejsce. Klimatyczne, z duszą, pełne spokoju i dające niesamowitą ilość różnych form wypoczynku. Ja polecam. Z całego serca! Jako matka do odpoczynku, jako żona na romantyczny wypad we dwoje… Będzie najlepiej!!!
Ps. Następnym razem spakuję ze sobą klimatyczne, sielskie sukienki. Już widzę jakie mogłyby być tam zdjęcia w specjalnie dobranej do scenerii kreacji :)