Leczo z kiełbasą i chili
Jako dziecko lubiłam sobotnie poranki. Wyjście na rynek kojarzyło mi się z zapachem drożdżówek, ale nie byle jakich, dawno takich nie jadłam… Kiedyś targi i rynki wyglądały inaczej. Pachniało, było…
Udostępnij
wpisz to czego szukasz i naciśnij ENTER