Dawno, dawno temu, żyła sobie… Stop :) To nie ta bajka. I wcale nie tak dawno temu :)
Bo ja sobie żyję tu i teraz i mam głowę pełną pomysłów na życie. Jeden z nich właśnie możecie oglądać :) I to jest moja bajka.
O sobie mówię, że jestem kurą domową, ale na wolnym wybiegu i w szpilkach. Kocham nią być, kocham być mamą i kocham być żoną. I zanim zaczniecie mi współczuć, to śpieszę wam donieść, że mam własny patent na szczęście i nie trzeba się o mnie martwić :) Rzuciłam pracę w korpo na rzecz bycia blogerem i nie żałuję nawet jednego dnia. Tam byłam Menagerką, tutaj jestem Mamagerką. Nadal świetnie zorganizowana, z kalendarzem w dłoni, realizująca biznesplany własnej rodziny.
Mieszkam i pracuję w Łodzi. Stąd też do was nadaję. Kocham serniki i pyszną kawę. Uwielbiam poznawać nowych ludzi, pod warunkiem, że nie są wredni i zakochani w sobie. Nie mam psa, ani kota, chyba, że na punkcie swoich zdjęć, żeby pokazać na nich tylko swój dobry profil :)
Możecie mnie zaprosić nawet w podróż dookoła świata, byle dobrze tam karmili :)
Ściskam was serdecznie, każdego z osobna :) Fajnie, że jesteście. A jeśli macie do mnie biznesy, piszcie na blog@mamagerka.pl