Przyznacie mi chyba rację, że organizowanie posiłków do pracy jest czasem kłopotliwe. Brakuje nam weny na cokolwiek. Pomysłu, czasu, chęci czy składników. O tym, jak sobie z tym radzić pisałam już tutaj. Jednak dzisiaj mam dla was kolejną bardzo prostą propozycję na lunchbox. Przygotujecie sobie tę sałatkę w 10 minut. Jeśli po drodze nie zjecie połowy składników :) Ja tak zazwyczaj mam hi :)
Może się troszkę mądruję z tymi sałatkami, bo pewnie do szkoły czy na uczelnię łatwiej jest zabrać kanapkę. Ale one naprawdę szybko się nudzą. A dzisiejsze propozycje pojemników dają mnóstwo możliwości. Poza tym wyobraźcie sobie zazdrość koleżanek czy kolegów, jak będą z ukrycia zaglądać w wasze pojemniki i chować swoje kanapki :) Kto wie, może zainspirujecie kogoś do zmiany stylu odżywiania. Nie będę samolubna i przypomnę wam, że kolejne pomysły na lunch znajdziecie tutaj :) I jeśli macie konto na IG zachęcam, żebyście mnie zaobserwowali. Staram się tam prawie codziennie wrzucać swoje inspiracje nie tylko na lunch ale i drugie śniadanie (podglądaczy zapraszam tutaj).
Lista składników
- pojedyncza mała pierś z kurczaka
- przyprawa do kurczaka (u mnie słodka papryka, zioła prowansalskie, imbir, sól, kurkuma)
- 2 garście miksu sałat (u mnie ze szpinakiem)
- 2 rzodkiewki
- 1/2 cebuli
- 1/2 kulki sera mozzarella
- 2 łyżki prażonego słonecznika
- aromatyzowana oliwa do skropienia sałatki
Krok 1
Pierś z kurczaka kroję w paski, następnie w kostkę. Obsypuję obficie przyprawą i smażę na suchej patelni (bez tłuszczu).
Krok 2
W tym czasie cebulę kroję w piórka, ser z kostkę, rzodkiewki w ósemki. Jeśli nie masz podprażonego słonecznika, wsyp go na suchą patelnię i mieszając podpraż, aż będzie rumiany.
Krok 3
Do pojemnika układam miks sałat, rzodkiewkę, ser i cebulę. Dodaję kurczaka. Posypuję słonecznikiem i polewam oliwą. Gotowe :)
Smacznego!
A wy zabieracie klasyczne kanapki czy macie w swoich torbach jakieś pyszności? Koniecznie wklejcie zdjęcia swoich boxów tutaj pod wpisem, na FB czy IG. Jeśli otagujecie zdjęcie #zamiastkanapkiugotowanitv na pewno to zobaczę i będę się cieszyć jak dziecko, a kto mi zabroni :)
I jeszcze jedna sprawa. Miałam mieć dla was tajemnicę ale tak trudno mi ją utrzymać :) Więc powiem wam w sekrecie, już naprawdę niedługo będę miała dla was kilka niespodzianek. Będziecie ze mną? :)